język polskijęzyk angielski

Czarne mleko

Tłumacz
Bubień, Andrzej
Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn

Dramat w dwóch aktach

Głęboka Rosja roku dwutysięcznego. Pozostawieni sami sobie na śmietniku wolnorynkowej, gangsterskiej rzeczywistości, mieszkańcy zapadłej, stepowej dziury wydają połowę swoich żebraczych pensji i emerytur na niepotrzebne im tostery. "Działalność gospodarczą" rozwijają Kasjerka i jej konkurentka - Pietrowna. Obydwie handlują samogonem własnej produkcji. Dwuosobowa "firma": Kruszyna i Lowa, małżeństwo, dorabia się na naiwności okolicznych biedaków. Przedwczesny poród Kruszyny zmusza ją do pozostania w Machawoje na dziesięć dni. Opiekuje się nią miejscowa znachorka, ciocia Pasza. Ujęta jej bezinteresowną dobrocią, Kruszyna zaczyna pragnąć innego życia. Zmęczyły ją ciągła pogoń za pieniędzmi i żywot suki. Poród jest dla niej rodzajem spowiedzi, wyznaniem grzechów, zarazem daje nadzieję na powrót do niewinności, do istoty człowieczeństwa.
Dziewczyna doznaje w tym czasie boskiego objawienia, które powoduje w niej potrzebę przemiany ku dobru. Gdy mąż przyjeżdża, aby ją zabrać z powrotem do Moskwy, proponuje mu, aby sprzedali mieszkanie w mieście, zakupili okoliczny tartak i rozpoczęli nowy rozdział, dając machawojszczanom pracę, a sobie - doświadczenie spokoju i miłości. Kiedy Lowa odmawia, Kruszyna - teraz Szura - prosi, aby wolno jej było pozostać samej z dzieckiem. Następuje eskalacja werbalno - fizycznej przemocy. Wreszcie Szura musi ustąpić w obawie przed utratą córki. 

Czarne mleko to sztuka przesiąknięta duchem Dostojewskiego. Sigariew jednak nie daje swojej bohaterce nadziei na prawdziwe odkupienie win i odrodzenie. Mimo doznanej iluminacji Szura daje się z powrotem porwać fali wszechobecnego materializmu w jego pierwotnej, zwierzęcej postaci. Kobieta, poganiana i szantażowana odebraniem córki przez bezwzględnego męża, musi opuścić miejsce, gdzie doznała łaski.

Autor pisze językiem z ulicy, darzy jednak swoich bohaterów ciepłem i współczuciem. Udało mu się uchwycić tę szczególną, postkomunistyczną zachłanność na dobra materialne, duchowy infantylizm, za który płaci się rosnącą potrzebą mistycznego oczyszczenia. Czarne mleko jest pojemną metaforą obecnej Rosji, adekwatną dla całego byłego bloku wschodniego, zarażonego upadkiem wszelkich wartości. Nowy człowiek, który przychodzi na taki świat, może zostać tylko dziwką jak matka lub sutenerem jak ojciec. Ale nikt nie będzie płakał nad rozlanym mlekiem. Jeden z klientów Kasjerki, alkoholik ze stacyjki Machawoje, wypowiada po przebudzeniu charakterystyczne zdanie: Śmierć fizyczna nie jest straszna, prawdziwie straszna jest śmierć duchowa. Inny ważny wątek dramatu to zbydlęcenie języka: Szura, Kruszyna i ich "przyjaciel" Lowa nie rozmawiają, oni skaczą sobie do gardeł - o kolejnego mentolowego, o "czupsika", o to, które z nich jest większą świnią. Trudno się dziwić. Autor umieszcza swoich bohaterów w bagnie wielkiej metropolii, na dworcu czy byle gdzie, gdzie toczy się ich bezdomne życie. Państwo nie czuwa już w ogóle. Podobnie jak w Plastelinie, próba wyrwania z tego ludzkiego piekła nie powiedzie się, bo zawsze jest obok ktoś, kto z powrotem wciągnie na dno.

Julita Grodek dla ADiT

Formularz zamówienia sztuki

Zamawiana sztuka: Czarne mleko