Dialog inkwizytora i świętej Teresy z Ávila. Teresa ze swoją upartą wiarą jest postrzegana współcześnie jako wielka buntowniczka. "Myślę, że mistyka jest czasem przebraniem dla dywersji. Myślę, że czasem pod duchowością ukrywa się bezprawie.” - oskarża Teresę inkwizytor.
Mistyka jest ekscesem, wybrykiem. Teresa zawsze wzbudzała kontrowersje, uwielbiała jadać przepiórki, gardząc jednocześnie rzeczami przemijalnymi. Była ascetką i jednocześnie piękną, zmysłową, namiętną kobietą, która potrafiła obdarzać miłością i przyjaźnią. Wyzywała na pojedynek spowiednika, matkę przełożoną, prowincjała. Bogu mówiła: Wiem, że kochasz mnie bardziej niż ja samą siebie. Jej modlitwy czyniły cuda. Miała w sobie ogromną pasję poznawczą, pasję czytania, ciągle szukała „żywej książki”, którą Bóg jej obiecał. Była świetną poetką i pisarką i do dziś jest patronką pisarzy. Nękana chorobami, przez trzy lata sparaliżowana, nigdy nie straciła ogromnej żarliwości i radości życia. Inkwizytor odwiedza ją w samozwańczym klasztorze, żeby usłyszeć historię jej życia z ust samej Teresy, słynnej ze swej elokwencji i wspaniałych paradoksów jak np. :„Wyobraźnia jest wariatką domową.” „Bóg przechadza się między garnkami.” Chce wydrzeć jej tajemnicę połączenia z Jezusem, mimo że mentalnie wydał już na nią wyrok.