Gdzie indziej mogliby spotkać się gadający kot, dziewczynka, która zniknęła podczas zabawy w chowanego i marzący o karierze aktorskiej lis, jak nie w teatrze! Tomek Kaczorowski zabiera widzów w magiczną podróż po teatralnym świecie – dosłownie i w przenośni. Przypadkowa, acz zgrana grupa wyrusza w drogę po zakamarkach opuszczonego teatru, żeby znaleźć jedzenie dla zamieszkującego budynek Pająka, niespełnionego aktora, który tymczasem jako zakładniczkę więzi babcię Anielę.
To zatem sztuka, w którą wpisane jest wyjście poza scenę, a widzowie ruszają razem z bohaterami na wycieczkę po kulisach. Zaglądają do magazynu pełnego zakurzonych lalek, do garderoby, gdzie urzęduje emerytowana Diva – pajęczyca, kręcą się po ciemnych korytarzach, przedzierają przez pajęczyny, zdmuchują kurz z rekwizytów, przekomarzając się przy tym i poznając coraz lepiej.
Kot Felix chciałby wyreżyserować sztukę, byle tylko nie Kota w butach, gdyż pogardza tak oklepanymi tematami. Nibylis jest adeptem aktorstwa i próbuje przełamać swoją nieśmiałość, a Zuza, choć też daje się porwać przygodzie, stara się pilnować swoich futrzastych towarzyszy, żeby zanadto nie rozrabiali.
Tymczasem autor bawi się razem ze swoimi postaciami i nasyca tekst licznymi cytatami i odniesieniami do bajek, sztuk dla dzieci, teatralnych schematów, konwencji, zwyczajów. Z lekkością projektuje ten – pełen niedopowiedzeń i tajemnic – oniryczny teatralny świat. Niby to bowiem tekst wyrażający zachwyt nad magią teatru – rozumianego zarówno jako sztuka: tworzenie światów, powoływanie do życia postaci, jak i jako miejsce: materialność, kostiumy i scenografie, magazyny i tajemnicze mechanizmy sceniczne. To oczywiście również zręcznie skonstruowana i wartko rozwijająca się fabuła, wyraziste postaci, zabawne dialogi i ciepła, bezpieczna, ale ekscytująca atmosfera właściwa dziecięcej eksploracji. To też – jak przypomina początek i koniec tekstu – sztuka o tęsknocie i stracie, które w teatrze mogą przeobrazić się w coś zupełnie innego.