język polskijęzyk angielski

10+

Miasto bez Żydów

Tytuł oryginalny
Stadt ohne Juden
Tłumacz
Szalsza, Piotr
Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły
w 1924 powstała ekranizacja w reż. H. K. Breslauera
Szczegóły obsady
+ Redaktorzy, Dziennikarze, Posłowie

Z miasta wyjeżdżają ostanie pociągi, a w nich: „dyrektorzy i kierownicy wielkich banków […] żydowscy dziennikarze […]”. A potem: „O godzinie trzynastej syreny obwieściły, że ostatni pociąg z Żydami opuścił Wiedeń. O osiemnastej rozdzwoniły się wszystkie dzwony kościelne, obwieszczając, że w całej Austrii nie ma już ani jednego Żyda”. Można zaryzykować stwierdzenie, że w sztuce proces wysiedlenia znacznej populacji miasta dzieje się ot tak, jakby nigdy nic, i czytelnik praktycznie na samym początku zostaje wrzucony w wir codzienności... Nawet niektórzy Żydzi, jak na przykład Sznojcel, poparli projekt tej oburzającej ustawy. Dlaczego przypieczętowali wyrok na samych siebie? Miasto bez Żydów Helmuta Peschiny, będące adaptacją powieści Hugona Bettauera, analizuje tak bardzo aktualne antropologiczne procesy piętnowania kozła ofiarnego jako rzekomego elementu destabilizującego społeczny ład. W latach 20., 30. i 40. ubiegłego wieku „kozłem” byli Żydzi – a dzisiaj…?

„Od uniwersytetu aż po Bellarię piękny, spokojny i wytworny budynek parlamentu otoczony był zwartym ludzkim murem. Tego czerwcowego dnia, około dziesiątej godziny przed południem, cały Wiedeń zebrał się tutaj po to, aby uczestniczyć w wielkim i doniosłym wydarzeniu historycznym, którego znaczenia nie można było jeszcze dokładnie określić”.

Owym doniosłym wydarzeniem budzącym powszechną ekscytację było ogłoszenie w parlamencie przez kanclerza Szwertfegera projektu ustawy, która miała na celu usunięcie z miasta wszystkich bez wyjątku przedstawicieli ludności niearyjskiej. Akcja, jak zapewniał kanclerz, miała się odbyć „w sposób cywilizowany i sprawiedliwy”. Podkreślając swój wielki szacunek dla cnót i talentów żydowskich, wyjaśnił, że należy „usunąć z krwiobiegu elementy obcości”, bo „albo będziemy musieli zrezygnować z naszych chrześcijańskich wartości, z naszego jestestwa, z sensu naszego życia, albo zrezygnujemy z obecności Żydów”. Zgromadzone tłumy zareagowały aplauzem.

Ustawa wchodzi w życie, a wszelkie próby niepodporządkowania się zagrożone są karą śmierci. Szwertfeger zostaje okrzyknięty wybawcą narodu. Wiedeń jest sukcesywnie „oczyszczany” z ludności żydowskiej, co budzi początkowo powszechny entuzjazm. Wkrótce jednak władze miasta muszą skonfrontować się z nieprzewidzianymi konsekwencjami swojej decyzji. Oto radca gminy Sznojcel, zapomniawszy w ideologicznym ferworze o pochodzeniu swojego zięcia, musi teraz rozstać się z własną córką i wnukami – z tych samych powodów rodzinę traci także arcybiskup Austrii. Oto panny w wiedeńskiej dzielnicy uciech pozostają bez środków do życia, tracąc swoich mecenasów. Kolejne fabryki zawieszają produkcję, sklepy ogłaszają upadłość, wzrasta bezrobocie. Wiedeń traci na znaczeniu w Europie, a wraz z pogarszaniem się sytuacji w społeczeństwie pojawia się coraz większy niepokój.Aż pewnego ranka… Do miasta przyjeżdża legitymujący się fałszywym francuskim paszportem Leo Strakosz, Żyd incognito, którego ustawa o wysiedleniach rozdzieliła z ukochaną Lottą. Leo ryzykuje życiem z wielkiej miłości, ale i z potrzeby wstrząśnięcia sumieniem mieszkańców miasta i otwarcia im oczu. Czy nie jest na to za późno?

Sztuka jest adaptacją powstałej w roku 1922 porażająco proroczej powieści Hugona Bettauera, za którą autor zapłacił życiem (zabójca po roku więzienia odzyskał wolność). Cechą szczególną scenicznej adaptacji są postaci narratorów, którzy komentują akcję, budząc skojarzenia z antycznym chórem, choć celniejsze byłoby usytuowanie ich roli w kontekście Brechtowskiego „efektu obcości”. Narratorzy zastępują tradycyjne didaskalia, opisują okoliczności towarzyszące kolejnym scenom. Dzięki temu poważny ton sztuki zostaje przełamany tonem buffo. Realizatorzy mogą pokusić się o skomponowanie piosenek w oparciu o kwestie Narratorów, będących wszak równocześnie czynnymi bohaterami sztuki. Ten wywiedziony z teatru epickiego zabieg sceniczny może spełnić rolę interludium – bezpośredniego zwrotu do widza, stanowiąc dla niego zachętę, by sam się przejrzał w owym lustrze. Wszak w dzisiejszych czasach karnawałowa rzeczywistość, „świat na opak”, zdaje się wszechobecna.
 

Niebiosa

Tytuł oryginalny
The Welkin
Tłumacz
Plisz-Góral, Bogusława
Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły
Sztuka otrzymała Edgerton Foundation New Play Award w 2019 r.
Miejsce akcji
Zima 1759, Anglia
Prapremiera
National Theatre w Londynie, 2020 r., reż. James Macdonald

Kirkwood używa kostiumu historycznego, ale jej wstrząsająca sztuka jest jak najbardziej aktualna. Autorka pokazuje mechanizmy działania vox populi skazujące kozła ofiarnego na wykluczenie. Ofiarą jest kobieta żyjąca w XVIII w., więc wyrok jest właściwie przesądzony. Młoda kobieta o imieniu Sally Poppy zostaje skazana na szubienicę za morderstwo małoletniej córki zamożnych państwa Wax. Kobieta twierdzi, że jest przy nadziei, a prawo zakazuje egzekucji ciężarnych, dlatego sąd nakazuje grupie dwunastu ławniczek ogłoszenie jednomyślnego wyroku, czy Sally faktycznie spodziewa się dziecka. Ciąża może uratować bohaterkę od stryczka, ale nie przed banicją…

Jedyną kobietą, która broni Sally, jest akuszerka Elizabeth (jak się później okaże, matka Sally, która była zmuszona oddać zrodzoną z gwałtu córkę zaraz po jej narodzinach). Elizabeth nie tyle wierzy w niewinność oskarżonej, co nie zgadza się na wypaczanie idei sprawiedliwego sądownictwa. Sama Lizzy też doświadczyła ostracyzmu; w ciągu ostatniego roku odebrała porody dwunastu martwych dzieci – to tragiczne zrządzenie losu, ale przecież „nikt nie wini Boga, jeśli może winić kobietę”. Zamknięte zimą bez jedzenia i picia na nieogrzewanym strychu sądowego budynku kobiety rozprawiają o swoich schorzeniach, menopauzie, pracach domowych czy dzieciach. Nie zależy im na tym, by ocalić Sally od stryczka, nie współczują też okrutnie zamordowanej Alice Wax. O takiej postawie decydują nierówności społeczne i krzywda, jakiej musiały doznawać od bogatych panów, dla których harują, żeby przeżyć. Dzięki staraniom Elizabeth przez moment z piersi Sally wypływa kilka kropel mleka, ciążę potwierdza badanie wykonane przez lekarza. Ale Sally cieszy się wolnością jedynie przez chwilę, przekupiony strażnik pobije kobietę ze skutkiem poronnym. Zza ścian dobiegają krzyki podnieconego tłumu domagającego się egzekucji. Sally błaga zgromadzone kobiety o śmierć…

Autorka punktuje społeczną hipokryzję, obnaża fikcyjność wspólnoty. W wyrafinowany sposób opisuje różne rodzaje dyskryminacji kobiet oraz ich zinternalizowane poczucie niższości. W przekonujący sposób łączy warstwę symboliczną z opisami stanów fizjologicznych i dosadnym językiem. To sztuka pełna krwi, mięsa, potu, moczu. Nad tym ludzkim – cielesnym i niedoskonałym – światem wznoszą się tytułowe niebiosa, które ma przeciąć wyczekiwana kometa. Kobiety wierzą, że to boski znak, ale nie chcą zajrzeć w głąb siebie i swoich sumień. Ale przecież, jak mówiła Sally: „Boga tam nie ma. On jest w nas. W środku. W tobie, we mnie i w Poppecie też. W naszym ciele, krwi, mózgu, który zresztą wygląda jak brudna szmata do mycia okien”. Usprawiedliwianie zła czynnikiem kosmicznym łatwo daje się podważyć, ale brzemię odpowiedzialności jest jednak dla niektórych zbyt ciężkie.

Lucy Kirkwood nie tworzy dramaturgicznej kalkomanii o niewinnej, niesprawiedliwie oskarżonej kobiecie. Choć strukturalnie utwór bardzo przypomina kultowy film Sidneya Lumeta Dwanaście gniewnych ludzi, dla autorki kwestia winy Sally wydaje się drugorzędna (sama oskarżona bez oporów przyznaje się do zbrodni. Autorka konfrontuje kobiecą część społeczności ze sobą w sytuacji ekstremalnej, kiedy los jednej z nich, być może wyjątkowo zdeprawowanej, ale na pewno ciężko doświadczonej, zależy od ich „wyroku”. Pokazuje psychikę kobiet w momencie, kiedy muszą zdecydować o skazaniu morderczyni na śmierć lub jej ocaleniu, czyli skazaniu na banicję. Dla kobiety w ciąży w tamtym czasie to niewielka różnica. Kirkwood wprowadza nas do środka wydarzeń ze znawstwem reguł teatralnych, pozwala widzowi/czytelnikowi zidentyfikować się z każdą z postaci. Każdą z nich wyposaża w plastyczny charakter i ujawnia jej osobowość. Krok po kroku zdradza tajemnice relacji między nimi, zaszłości i ukrywane urazy. Solidarność kobiecej wspólnoty nie wytrzymuje tej próby. Oczyszczenia nie będzie. Pozostaniemy poruszeni, zdeterminowani do szukania odpowiedzi na wiele istotnych pytań.

prasa:

  • „Błyskotliwa i olśniewająca. Piękna rzecz”

– The Upcoming

  • „Mocna nowa sztuka. Coś wspaniałego”

– Financial Times

  • „Ambitna, porywająca, wielowarstwowa”

– The Stage

  • „W odróżnieniu od Czarownic z Salem, których pewne echa są obecne w sztuce […], ten dramat, opowiadający o ludziach skonfrontowanych z mentalnością tłumu i mechanizmami myślenia stadnego, nie oszczędza swoich bohaterów. Kirkwood unika łatwego współczucia”

www.variety.com

Hajduki

Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły
sztuka znalazła się w finale X Metafor Rzeczywistości oraz w półfinale Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej

"Hajduki – dziwna nazwa. Hajduk to taka ryba. Hajduk to lokaj w stroju węgierskim na dworze magnackim. Hajduk to po prostu rozbójnik grasujący na Bałkanach. Hajduk to uchodźca z Czarnogóry uciekający do Bośni i Hercegowiny. Hajduki to też nazwa pewnej wsi na Opolszczyźnie… Bohater wraca myślami do miejsca, w którym w pewnym sensie wszystko się dla niego zaczyna i wszystko się kończy. Hajduki to opowieść o próbie zdefiniowania własnej osoby w świecie, który żąda konkretnych postaw i wyznawania konkretnych wartości. Dramat stawia pytanie, czy jest w ogóle możliwe nieokreślenie siebie w danej rzeczywistości, opowiada o niemożliwości tak zwanej trzeciej opcji. Ostatecznie jest to też tekst o niezwykłym ciężarze samotności i potrzebie bliskości drugiej osoby" − tak o tym quasi-autobiograficznym, ale i aktualnym oraz pojemnym znaczeniowo tekście pisze sam autor.
 

Białofartuszność

Tytuł oryginalny
Білохалатність
Tłumacz
Korzeniowska-Bihun, Anna
Gatunek sztuki
Poza gatunkiem
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły
trochę Komedia
Szczegóły obsady
sztuka wieloobsadowa

Białofartuszność, czyli „dokumentalny sound-dramat w trzech częściach”, to czarna komedia opowiadająca o wypaczeniach systemu służby zdrowia, w którym jako leitmotiv powtarza się przewrotne, narcystyczne zawołanie medyków: „będziemy ożywiać”, a chór pacjentów, niczym antyczny chór w (bardzo) krzywym zwierciadle, komentuje na bieżąco rozwój coraz bardziej groteskowych sytuacji. Całość odwołuje się pośrednio do konwencji reality show – Dima, syn jednego z lekarzy, ciągle włóczy się po oddziałach z kamerą, nagrywając wszystkie absurdalne sytuacje. Do czasu, kiedy i on trafi pod skalpel…

Polifoniczny dramat Kycenko zasadza się na starciu racji lekarzy i pacjentów – przy czym każda z grup zdaje nie zauważać niczego z wyjątkiem własnych racji. „Bogowie” służby zdrowia – wśród nich bracia, którzy piją, palą, a jeden z nich wyjątkowo nie ma nałogu – mierzą się z codziennym chaosem na swoich oddziałach. I choć ów panteon nie jest idealny, to jednak szpital jakoś funkcjonuje – bez względu na to, ile gróźb „rzucenia tej medycyny” padnie w ciągu dnia.

Złe drogi

Tłumacz
Korzeniowska-Bihun, Anna
Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Postacie
istnieje możliwość łączenia ról
Szczegóły obsady
sztuka wieloobsadowa

Worożbyt nie przebiera w środkach – choćby w scenie, w której kobieta i żołnierz prowadzą quasi-erotyczną grę, podczas gdy w bagażniku spoczywa pozbawione głowy ciało. Świat wprawia w ruch popęd erotyczny i popęd destrukcji; bohaterowie usiłują żyć normalnie pomimo tego, że świat bezpowrotnie „wypadł z formy”. Złe drogi to odheroizowana wizja wojny rosyjsko-ukraińskiej – bez postumentów, pozbawiona pokrzepiającej mitologii.

W cyklu scenicznych obrazów autorka sonduje wyimki z życia osób doświadczających wojny. W centrum zainteresowania stoi przede wszystkim katastrofalny wpływ wojny na powszednie sfery życia – w szczególności na uczucia, pożądanie, seks. W korowodzie bezimiennych bohaterów przewija się m.in. kobieta podróżująca za swoim mężczyzną-żołnierzem, sypiająca w koszarach, kobieta próbująca zadośćuczynić małżeństwu za rozjechaną kurę (co skwapliwie wykorzystują) czy zafascynowane „mundurami”, pozbawione perspektyw nastolatki przesiadujące pod kioskiem. Wiele postaci występujących w poszczególnych scenach można zidentyfikować z postaciami pojawiającymi się w dalszych segmentach sztuki, co wpływa na uspójnienie narracji.

Worożbyt w przemyślany sposób stosuje techniki teatru dokumentalnego – poszczególne części sztuki są zszyte z relacji innych ludzi, z którymi miała okazję pracować i tworzyć. Autorka pisze bezpardonowo, do bólu prawdziwie. Nie tyle odbrązawia, co ukazuje świat takim, jaki jest – to świat, w którym jest miejsce na zauroczenie i pożądanie, na bardzo ludzki, wręcz odruchowy, afektywny sprzeciw wobec katastrofy, która uniemożliwia lub utrudnia realizowanie podstawowych potrzeb. Cytując jedną z postaci:

„Witaj, miłości. Na twoją cześć po tamtej stronie wybuchają pociski. Na twoją cześć urwało komuś nogę”.

To swoista trawestacja Hymnu do miłości – tutaj zwykłej, przyziemnej, prozaicznej, nieraz brutalnej, nieodłącznie splecionej z makabrą wojny.

Ptaki będą na obiad

Gatunek sztuki
Dla dzieci
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły
Sztukę można zaadaptować do teatru lalkowego
Szczegóły obsady
Sztuka wieloobsadowa

Ptaki będą na obiad to sztuka pisana z myślą o dzieciach, choć wyróżnia ją dojrzały przekaz. Świat pokazany oczami dziecka demaskuje absurd szarej rzeczywistości dorosłych i pokazuje, że czasami warto się zastanowić nad tym, co z pozoru wydaje się oczywiste. Dla dzieci zaś jest to opowieść o sile marzeń i wyobraźni i nauka funkcjonowania w społeczeństwie.

Pięcioletnia Kalinka marzy o tym, aby zostać księżniczką ptaków. Uczy więc latać pluszowego gołębia, organizuje spotkania zabawek, zagaduje przypadkowych ludzi i nie chce się bawić z młodszym bratem, „bo to jeszcze dziecko”. Przede wszystkim jednak zadaje mnóstwo, wnikliwych pytań na temat otaczającego świata, jednocześnie powielając pewne schematy dorosłości.

Zatrzymać czas

Gatunek sztuki
Realizm magiczny
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły
Sztukę można realizować w teatrze lalkowym
Szczegóły obsady
Sztuka wieloobsadowa

Zatrzymać czas to tekst napisany z myślą o teatrze lalkowym – plastyczny, abstrakcyjny, pełen metafor i pytań bez odpowiedzi. Wśród bohaterów wyróżnić należy Sekundę, która chciała należeć do innej minuty, Minutę, która nie chciała minąć, oraz Godzinę, która nie chciała nadejść. Między tymi postaciami budzi się trwała choć „niemożliwa” przyjaźń – przecież bohaterowie nie powinni się w ogóle spotkać! – a jednak wspólnie udają się na poszukiwanie wszechmocnego zegara, który pozwoli im być, kim zechcą, wyrwać się spod władzy czasu.

To sztuka o trudności pogodzenia się z tym, co nieuniknione, o nierównej walce z tym, co dostajemy od losu, czyli najogólniej – o przyrodzonym człowiekowi lęku przed końcem, starością i śmiercią.

Krawędź Przepaści

Tytuł oryginalny
Edge of the Abyss
Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły
Dramat historyczno polityczny oparty na faktach
Szczegóły obsady
40+ (kobiety i mężczyźni); niektóre role można łączyć, redukując prawie o połowę

Krawędź przepaści to dramat historyczny poświęcony zimnej wojnie i działaniom mającym na celu zapobieżenie wojnie atomowej w latach 80. Główny bohater, Julian Soka, jest polskim pułkownikiem, a zarazem szpiegiem nawiązującym kontakt z amerykańskim wywiadem. Jak podkreśla autor, postać Soki stanowi syntezę czterech postaci historycznych: pułkownika Ryszarda Kuklińskiego, pułkownika Władysława Ostaszewicza, generała Józefa Baryły – oraz czwartego oficera, którego nazwiska jeszcze nie odtajniono.

Utwór w drobiazgowy sposób ukazuje panoramę historyczną, z udziałem prezydenta Jimmy’ego Cartera, ministra obrony USA Caspera Weinbergera oraz marszałka Wiktora Kulikowa, sowieckiego dowódcy Układu Warszawskiego. W dramacie istotna jest perspektywa strony amerykańskiej – od nieufności wobec propozycji współpracy po absolutne zaufanie i podkreślenie przełomowej roli Soki/Kuklińskiego w powstrzymaniu przerodzenia zimnej wojny w globalny konflikt nuklearny.

Forma utworu, w tym umiejętnie rozpisane dialogi, precyzja opisu, wierność faktom historycznym, sprawia, że Krawędź przepaści jest również gotowym scenariuszem filmu bądź miniserialu.

Zwraca uwagę skrupulatność, z jaką Rosevski pisał proponowany przez nas utwór. Napisanie monumentalnego dramatu Edge of the Abyss (Krawędź przepaści) zajęło autorowi ponad dziesięć lat [!] – Rosevski korzystał z dokumentów odtajnionych przez Ministerstwo Obrony Stanów Zjednoczonych i CIA. Publikacja została uzupełniona przez mapy oraz wykresy ilustrujące zdarzenia opisywane w utworze.

  • ZAKRES CZASU:

1997-1983. Sztuka zainspirowana prawdziwymi wydarzeniami opisanymi w dokumentach odtajnionych przez Ministerstwo Obrony oraz CIA.

Julian Soka oraz Ray Weldrin muszą dokonać wyboru o epokowym znaczeniu. Pomiędzy dwiema stronami zimnej wojny rozgrywa się epicka próba sił. Obserwujemy te zmagania z perspektywy dwóch odważnych jednostek.

Pułkownik Układu Warszawskiego, Julian Soka, początkowo służy swoim sowieckim zwierzchnikom, jednak zdaje sobie sprawę, że ich działania prowadzą do nuklearnej zagłady. Soka, bez żadnego wsparcia, podejmuje niebezpieczną misję uratowania Zachodu przed wojną atomową. Przekazuje plany militarne Sowietów Rayowi Weldrinowi z CIA. W toku działań dochodzi do wycieku tajnych informacji. KGB dowiaduje się, że rząd Stanów Zjednoczonych jest świadomy zbliżającej się inwazji. W roku 1983 Julian Soka musi zbiec z Warszawy, by ocalić życie. W Berlinie Zachodnim ma spotkać się z ekipą organizującą pomoc w ucieczce, jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem. Ostatecznie Soce i jego żonie udaje się przedostać do Berlina Zachodniego, a następnie do Waszyngtonu. Czeka na nich Ray Weldrin, który dzieli się dobrą nowiną – Sowieci odwołują atak przy użyciu broni masowego rażenia.

Julian Soka staje przed nieledwie szekspirowskim wyborem: działać, narażając się na osobiste ryzyko – czy zaniechać działania, mając na uwadze potencjalny wybuch konfliktu zbrojnego na skalę światową?

Istotną część utworu stanowią sceny poświęcone życiu rodzinnemu Soki; trudność godzenia życia prywatnego z niebezpieczeństwem związanym ze współpracą z wywiadem.

Obecne wydarzenia rozgrywające się na arenie międzynarodowej sprzyjają wystawieniu bądź realizacji filmowej proponowanego utworu – prowokacyjna postawa przywódców największych światowych mocarstw, w tym Stanów Zjednoczonych i Rosji, może prowadzić do wybuchu nowej zimnej wojny – a w konsekwencji nawet do konfliktu zbrojnego na skalę światową.

  • Zainteresowanym możemy przesłać tekst sztuki w języku angielskim.

Józef i jego płaszcz w technikolorze

Tytuł oryginalny
Joseph and the Amazing Technicolor Dreamcoat
Tłumacz
Rozhin, Klaudyna
Gatunek sztuki
Sztuka muzyczna
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły obsady
sztuka wieloobsadowa
Prapremiera polska
1996, Teatr Powszechny im. Jana Kochanowskiego w Radomiu w reżyserii Wojciecha Kępczyńskiego

Drugi musical Andrew Lloyd Webbera i Tima Rice'a zaprezentowany po raz pierwszy jako 15-minutowa kantata w szkole Colet Court w Londynie 1 marca 1968. Opowiada historię Józefa, syna Jakuba z Księgi Rodzaju, sprzedanego w niewolę przez swoich braci. Sztuka zawiera takie piosenki jak Any dream will do czy Close every door. Na podstawie musicalu powstał w 1998 r. film produkcji brytyjskiej z Donnym Osmondem w roli tytułowej. Polska premiera miała miejsce w 1996 roku w Teatrze Powszechnym im. Jana Kochanowskiego w Radomiu w reżyserii Wojciecha Kępczyńskiego. Rolę Józefa zagrał Jan Bzdawka, a Faraona Dariusz Kordek.

Mroczne Materie

Tłumacz
Rozhin, Klaudyna
Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Postacie
wiek zróżnicowany, od 12 do 60 lat
Szczegóły obsady
sztuka wieloosobowa

Napisana na podstawie trylogii Philipa Pullmana sztuka, której akcja toczy się w kilku równoległych światach. Obok religii, filozofii, metafizyki i mitologii znajdziemy tu magiczny tajemniczy Pył, anioły, pancerne niedźwiedzie, czarownice, widma i dajmony – zwierzęce odpowiedniki ludzkiej duszy i podświadomości. Lyra, dziewczynka niosąca światu bliżej nieokreślone aż do ostatnich scen sztuki przeznaczenie, wraz z przyjacielem Willem ucieka przed zagrażającymi im ludźmi do równoległych światów. Dzieci, wraz ze swoimi dajmonami, walczą zarówno z Kościołem, który broni Autorytetu, jak i z ludźmi, którzy chcą go zniszczyć. Największym zwolennikiem tej idei jest Lord Asriel – ojciec Lyry, który chce zbudować świat wolny od królestw, władców i duchownych. Ma to być uporządkowany świat, w którym ludzie będą wolnymi obywatelami Republiki Nieba. Jest to niezwykła opowieść, która mówi o walce dobra ze złem, o miłości, dorastaniu i poświęceniu.