język polskijęzyk angielski

Lorca, Federico García

BALKONY – PIEŚNI MIŁOSNE na motywach Johna Maxwella Coetzee’ego i Federica Garcíi Lorki

Data
04 grudnia 2023
Autor
Lorca, Federico García
Miejsce premiery
Teatr Polski w Podziemiu
Premiera
pokaz przedpremierowy (Polska Prapremiera 26.01.2023)
Reżyseria
Lupa, Krystian
Tłumacz
Birden, Rubi

Teatr Polski w Podziemiu
we współpracy z Instytutem im. Grotowskiego we Wrocławiu,
Centrum Sztuk Performatywnych Instytutu Grotowskiego,
ul. Księcia Witolda 62, Wrocław (Piekarnia Żywa Kultura)

Spektakl na motywach Lata Johna Maxwella Coetzee’ego w tłumaczeniu Dariusza Żukowskiego i Domu Bernardy Alby Federica Garcíi Lorki w tłumaczeniu Rubi Birden (Summertime: Scenes from Provincial Life III, La casa de Bernarda Alba)

Lorca, Federico García

1898-1936, hiszpański poeta i dramaturg; był także malarzem, pianistą i kompozytorem. Symbol Pokolenia '27. W latach 1929-1930 odbył podróż do USA i na Kubę, która zainspirowała go do wydania tomiku Poeta en Nueva York. Za swoją pierwszą sztukę uznał wystawioną w roku 1927 Mariana Pineda. W latach 1931-1936, do wybuchu wojny domowej, zajmował się reżyserią teatralną, aktorstwem, wtedy też napisał swoje najgłośniejsze sztuki: Krwawe gody (1933), Panna Rosita czyli język kwiatów (1935), Dom Bernardy Alba (1936), Czarująca szewcowa (1930), Yerma (1934). Został zamordowany przez skrajnie prawicową bojówkę na początku hiszpańskiej wojny domowej.

Dom Bernardy Alby

Tytuł oryginalny
La casa de Bernarda Alba
Tłumacz
Birden, Rubi
Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły
Nowy przekład
Prapremiera
1936
Prapremiera polska
1949, Łódź

Ten dom to dom pełen kobiet. Jednak nie jest to miejsce śmiechów i śpiewów, przeciwnie - tutaj panuje zamordyzm, a porządku pilnuje Bernarda, sześćdziesięcioletnia matka pięciorga córek. Tyranka, która stara się uchować honor domu przed rozpustą. Dramat zaczyna się w chwili, kiedy Bernarda po śmierci jej drugiego męża zarządza w rodzinie osiem lat żałoby, jak każe tradycja, jednak nie wszystkie kobiety się jej podporządkowują. Nawet w osiemdziesięcioletniej, na pozór obłąkanej babce szaleje żądza. Swoją matkę jednak Bernarda trzyma pod kluczem, żeby nikt jej nie widział.

BERNARDA:       W tym domu nikt nie zrobi niczego bez mojej zgody. Mam na wszystko oko.

Ta kwestia pada często z jej ust, zwłaszcza w rozmowach ze służącą, która, jak się zdaje, jest jedyną bliską jej osobą. Jest też informatorką, przynoszącą wieści o tym, czy sąsiedzi nie plotkują o jej domu, oraz jej sumieniem, choć Bernarda sumienia nie słucha: kieruje się wyłącznie zasadami, które powinny panować w porządnym domu. Bernarda, chociaż ma na wszystko oko, niektórych rzeczy woli nie widzieć, ukrywając zupełnie inne, bardziej egoistyczne lęki pod płaszczykiem tradycji i strachu przed utratą godności.

BERNARDA:       Nieposłuszna córka przestaje być córką, a staje się wrogiem.

Mimo że nigdzie nie jest to powiedziane, mężczyźni nie mają tutaj wstępu, a na pewno nie mają głosu. Można przypuszczać, że Bernarda trzyma córki całe życie z dala od pokus, wszak zadawanie się z parobkami okryłoby hańbą całą rodzinę. A jednak trzydziestodziewięcioletnia Augustias, najstarsza córka Bernardy, jako dziecko z jej pierwszego małżeństwa, odziedziczyła spory majątek i choć jest brzydka i niemłoda, stanowi dobrą partię dla Pepe del Romano. Tak się składa, że Pepe jako atrakcyjny mężczyzna wzbudza pożądanie także innych córek Bernardy. Przez jego romans z najmłodszą, dwudziestoletnią Adelą oraz zazdrość nieco od niej starszej Martilio, dochodzi do katastrofy - Pepe zostaje wygnany przez matkę, Augustias traci narzeczonego, a Adela popełnia samobójstwo. Ale czy to na pewno jest katastrofa? Dla Bernardy dom i jego zasady trwają dalej, zarządza żałobę. I tyle.

Przebywając dłużej w tym pełnym kobiet domu, można odnieść wrażenie, że to one o wszystkim decydują, one kręcą światem, a mężczyzna stanowi jedynie bezwolny obiekt pożądania, niezbędny do szczęścia, a jednak kierujący się wyłącznie żądzą. Ale ta sztuka to nie krytyka rządów matriarchalnych - to krytyka fanatycznego podejścia do tradycji, pustego zachowywania pozorów i potrzeby kontrolowania wszystkiego dookoła, kiedy zasady stają się ważniejsze od życia najbliższych.

Dom Bernardy Alby to część tzw. trylogii o kobietach, wraz z Yermą oraz Krawymi godami. Lorca opisywał w tych sztukach stosunki społeczne panujące w Hiszpanii w latach 20-30 XX wieku, kiedy podziały klasowe były chętnie podkreślane, a "lepiej urodzeni" uważali się za strażników cnót, tradycji i porządku. Wystawiając tę sztukę dziś, można zabrać głos w szerokim kontekście dyskursu na temat płci, tradycji, wolności czy też dziczenia obyczajów. Trzeba też dodać, że ponad dziesięć kobiet w obsadzie to wspaniałe pole do zagospodarowania.

 

Krwawe gody

Tytuł oryginalny
Bodas de sangre
Tłumacz
Birden, Rubi
Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn

Federico García Lorca napisał Krwawe gody na motywach prawdziwej historii, która wydarzyła się w Hiszpanii w 1928 roku. Bohaterka – świeżo poślubiona mężatka (Narzeczona) – ucieka z innym mężczyzną (Leonardo). Matka porzuconego pana młodego, która straciła już wcześniej męża i drugiego syna w wyniku lokalnych porachunków, nie jest w stanie znieść upokorzenia, wysyła więc Narzeczonego i krewnych, którzy przyjechali na wesele, w pogoń za kochankami. Podczas konfrontacji obaj rywale giną, pozostawiając kobiety w głębokiej rozpaczy. Poetycko napisana historia o miłości, zdradzie, honorze i zemście. Arcydzieło hiszpańskiej klasyki!

Nowy przekład powstał z uwagi na zbliżającą się 80-tą rocznicę śmierci F. G. Lorki i oparty jest na wcześniejszych poszukiwaniach etnograficzno-lingwistycznych tłumaczki, których najciekawsze efekty zamieszczone są w tekście sztuki w formie przypisów. Zwracają one uwagę na apecyfikę symboliki andaluzyjskiej, wg której np. symbolem męskości jest pelargonia, a nie dąb...

Krwawe gody miały dotychczas w Polsce 12 wystawień, pierwsze w 1948, a ostatnie w 2007 r. Najwyższa pora przypomnieć ten znakomity dramat, a nowy, świeży i rytmiczny przekład Rubi Birden daje szansę stworzenia znakomitego, pełnego pasji przedstawienia.