język polskijęzyk angielski

Gotowane głowy

Tłumacz
Jedzok, Darek
Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn

autor: Horoščak Marek 

"Dziewczyno, tobie na cyckach tańczy śmierć."

Małżeństwo mieszka w domku w lesie. Pewnej nocy do ich drzwi dobija się młoda dziewczyna. Początkowo oboje boją się ją wpuścić, ale w końcu jest im żal marznącej na zimnie dziewczyny. Żona, Miriam, zachowuje się wobec gościa opiekuńczo, ale jej mąż jest bardzo podejrzliwy. Zresztą nie jest to bezpodstawne, ponieważ młode dziewczę zaczyna zachowywać się prowokacyjnie, drażni się z mężczyzną do tego stopnia, że on postanawia zamknąć ją na noc na klucz. Tymczasem małżonkowie nie mogą spać, ich spokój został zaburzony, nie czują się pewnie z dziwną nieznajomą pod jednym dachem. Przekonują się nawzajem, że przecież nie mogli jej wyrzucić w nocy na dwór. Nagle rozlega się odgłos samochodowej stłuczki. Do drzwi Miriam i Karela znowu dobijają się obcy, Kamil i Bożek. Narasta atmosfera grozy, a raczej mieszkańcy domku dostają lekkiej paranoi. Słyszą błaganie o wpuszczenie do domu, ponieważ jeden z mężczyzn jest ranny, ale gospodarze nie wierzą, boją się, że to wspólnicy dziewczyny, źli ludzie, którzy chcą ich skrzywdzić. Zdesperowani przybysze chcą się włamać do domu wybijając szybę, ale w końcu mieszkańcy decydują się wpuścić ich i udzielić pomocy poszkodowanemu. Drugiego chłopaka zamierzają początkowo zostawić na zewnętrz, ale jest bardzo zimno i Kamil sam podsuwa im pomysł, żeby raczej go związali, ale wpuścili do środka. Sytuacja komplikuje się, kiedy zamknięta w drugim pokoju dziewczyna domaga się wypuszczenia, ponieważ musi iść do toalety.  
Nakręca się spirala kłamstw, małżeństwo twierdzi, że Linda to ich córka, którą zamykają na noc ze względów bezpieczeństwa, Linda podchwytuje tę grę i zaczyna bawić się sytuacją insynuując rozmaite rzeczy na temat swoich domniemanych "rodziców". Sytuacja się zaostrza, ponieważ Bożek (przybysz z uszkodzoną nogą) naprowadzony przez Lindę zaczyna widzieć w gospodarzach parę niebezpiecznych świrów. Mówi: Stary szpanuje, jakby był dyrektorem kosmosu. Drze się na biedną dziewczynę, która niczym nie zawiniła, ciebie związał, mnie udzielili niewykwalifikowanej opieki medycznej…  Atmosfera zagęszcza się, nikt z nowo przybyłych nie wie już , co jest prawdą, przybysze i gospodarze obrzucają się obelgami i wzajamnymi oskarżeniami, a jedyną osobą panującą nad sytuacją wydaje się być tajemnicza i bezczelna Linda, która w kulminacyjnym momencie kłótni po prostu wychodzi. Za nią wybiega Kamil zostawiając unieruchomionego kolegę w domku Karela I Miriam.
Akcja przenosi się do mieszkania Kamila, gdzie chłopak przyprowadził Lindę. Dziewczyna zaczyna wkręcać go w swoje gierki, manipulować nim, co zresztą on bardzo szybko odkrywa i nie usiłuje się przed tym bronić. Linda obiecuje mu, że pójdzie z nim do łóżka pod warunkiem, że odnajdzie on jej ojca. Do mieszkania wraca Bożek, jest wściekły, twierdzi, że Karel znęcał się nad nim w nocy i pokazuje im okaleczone ucho. Kamil odnajduje w salonie gier ojca Lindy. To nieciekawy typ, jak określa go Autor - ohydny facet, zakłamany, niebezpieczny wybuchowy typ popierdolony. Chłopak wynajmuje go, żeby nastraszył Karela, mężczyznę z domu w lesie.
Linda i jej ojciec ze strzelbą wracają do domku w lesie. Tu rozegra się kulminacyjna scena. Groteskowy taniec przemocy, która raz zainicjowana nabiera rozpędu, natężenia i siły. Linda w obecności ojca oskarża Karela o gwałt. Jednak mimo jej wysiłków, Karel szybko odzyskuje przewagę nad napastnikami, ojciec Lindy okazuje się człowiekiem, który nie potrafi nikogo skrzywdzić, przyznaje nawet, że zapłacono mu za zrobienie "całej tej szopki".  Karel stał się bardzo niebezpiecznym przeciwnikiem. Napastnicy obudzili drzemiąca w nim bestię, która teraz nie cofnie się przed niczym. Szybko udaje mu się obezwładnić i związać ich oboje. Teraz pozostaje mu już tylko obmyślanie dla nich wymyślnej śmierci. Linda zaczyna przepraszać, czuje, że sytuacja wymknęła się spod kontroli. Jednak w tej sprowokowanej przez nią grze ostatni ruch należy do Karela.
W kończącej sztukę rozmowie Kamila i Bożka dowiadujemy się, że Lindę i jej ojca znaleziono z ugotowanymi głowami. Chłopców jednak niewiele to obchodzi. Bardziej zainteresowani są kartonem papierosów, który udało im się kupić po okazyjnej cenie.

Przerażająca, miejscami groteskowa, brawurowo napisana sztuka o rodzeniu się przemocy, o tym, że ma ona swój początek w strachu i zachwianiu poczucia bezpieczeństwa, a także o tym, że rozpędzonej spirali przemocy nie sposób zatrzymać. I o bestii, którą lęk może obudzić w każdym człowieku. 
Świetny przekład znakomicie oddaje atmosferę zbudowaną przez Autora, postacie przemawiają barwnym, współczesnym językiem nie stroniącym od świadomie użytych wulgaryzmów.

omawiała Joanna Olczakówna
więcej informacji oraz tekst można uzyskać pod: agencja@adit.art.pl

Formularz zamówienia sztuki

Zamawiana sztuka: Gotowane głowy