Kołczi to komedia inspirowana techniką coachingu prowokatywnego. Podczas pandemii Egon – sfrustrowany przestojem w pracy w teatrze trzydziestokilkuletni aktor – wpada w dołek emocjonalny. Od trzech tygodni nie wychodzi z domu. W zastępstwie za normalnie grane spektakle, wraz z zespołem ma nakręcić wierszowaną bajkę Aleksandra Fredry Małpa w kąpieli. Egon, zgodnie z wymyśloną koncepcją, ma pluskać się w wannie z żółtą gumową kaczką… nagranie następnie zostanie opublikowane w wolnym dostępie w internecie. Ta propozycja przelewa szalę goryczy. Aktor dzwoni do swojego zaprzyjaźnionego lekarza z prośbą o L4. Piotr namawia go do pójścia do psychiatry, na co Egon zdecydowanie nie ma ochoty. Z propozycją pomocy i rozwiązania problemu przychodzi zaprzyjaźniona sąsiadka Ewelina, która regularnie odwiedza aktora w jego mieszkaniu, przynosząc mu przygotowane przez siebie jedzenie. Kobieta zachęca go do pójścia na coaching do specjalisty, który ponoć bardzo pomógł jej (nie do końca stabilnej) szefowej. Ta propozycja może odmienić życie Egona na zawsze, a metody prowokatywne, jakie zastosuje coach, mocno zaskoczą bohatera. W tle romans, podróż za ocean i odkrycie tajemnicy prowokatora.
Komediowa sztuka Stefana Szulca w prześmiewczy i ironiczny sposób portretuje współczesną kulturę coachingu, a także stereotypowe uprzedzenia względem psychiatrii i psychoterapii. Autor opowiada o mężczyźnie, dotkniętym depresją i wypaleniem zawodowym, z ogromną lekkością i dystansem, jednocześnie w żadnym momencie nie umniejszając ani nie stygmatyzując jego problemu. Sztuka ma szansę stać się dzięki temu ważnym i aktualnym głosem, który w przystępny i komediowy sposób normalizuje temat zaburzeń psychicznych u mężczyzn.