język polskijęzyk angielski

Masz być szczęśliwy

Autor
Tytuł oryginalny
You got to be happy
Tłumacz
Grodek, Julita
Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn

Występują:
Charles - lat ok. 60, mężczyzna po przejściach, szef kuchni
Connie - lat ok. 50, kobieta po przejściach, była gospodyni domowa,         
Richard - lat 27, buńczuczny zarządca pubu; mało wie, sporo pije
Caroline - lat 21, kelnereczka z ambicjami; wybiera się na studia

KLASYCZNA HISTORIA
O ZBYT PÓŹNO WYZNANEJ MIŁOŚCI I ŻYCIOWYCH WYBORACH

W rodzinnej Anglii jest Simon Burt jednym z wybijających się dramatopisarzy młodego pokolenia. Po ukończeniu studiów został uhonorowany rocznym uczestnictwem w sponsorowanym przez Królową projekcie - Royal Court Young Writers Programme. Związany z londyńskim Bush Theatre, wystawił w nim jesienią 2002 r. swoją pierwszą sztukę Untouchable ("Niedotykalni"). Jego kolejna sztuka, You got to be happy, miała swoją premierę wiosną 2003 i spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony widowni i prasy. Recenzenci "Timesa" chwalili zacięcie, z jakim Burt tropi puls życia codziennego przeciętnych obywateli, oraz dowcipne, kipiące wigorem dialogi, które młody twórca wkłada w usta swoich bohaterów.
Burt, piewca człowieka prostego, tłem dla swojej opowieści uczynił kuchnię i werandę zatłoczonego baru. Jest lato, upał, największy ruch w interesie, więc personel uwija się jak w ukropie. A personel tworzą dwie heteroseksualne pary: podstarzały bitnik, miłośnik  niemodnej muzyki - Charlie, jego sezonowa pomocnica, pięćdziesięciolatka - Connie, młoda kelnereczka Caroline i - uwikłany w wieloletni związek z kelnereczką - zarządca baru, Richard.
Charlie jest zaskoczony pojawieniem się Connie. Jego pierwsza reakcja jest alergiczna. Do niechlujnej atmosfery kuchni, do pospiesznych manier Richarda, do nieustannego brzęku noży i widelców Connie wprowadza ład i spokój. Jest uważna, staranna, chętna do pomocy i życzliwa. Charlie jest człowiekiem szczelnie opancerzonym, nieczułym. Jedyną odskocznią, jedyną rzeczą, która niesie ze sobą powiew romantyzmu i delikatności, są jego płyty z muzyką z dawnych lat, którymi się otacza i których bez przerwy słucha. Richard i Caroline wyśmiewają te przeboje dla "dinozaurów", lecz któregoś dnia sama Caroline połyka niechcianego bakcyla romantyzmu. Coraz częściej przesiaduje na werandzie z papierosem w ręku, zasłuchana w przejmujący skowyt "księżniczki, która za bardzo kocha swego księcia". Caroline stoi przed ważnym wyborem. Zdała na studia, chce uczyć się historii, marzy jej się praca nauczycielki. Oznacza to koniec dzikiego seksu, uprawianego z Richardem w składziku na środki czystości. Obydwoje czeka nowe życie; Richard zamierza przenieść się do innego baru, gdzieś w pobliże uniwersytetu. Boi się jednak, że Caroline pozna na studiach jakiegoś chłopaka, że wymknie się spod jego wpływu. Caroline uciekła z domu w wieku piętnastu lat, aby związać się z dużo starszym od siebie mężczyzną. Richard był dla niej wówczas całym światem. W międzyczasie dorosła, młodzieńczy bunt wypalił się, dziewczyna zaczęła myśleć o przyszłości. Richard jest bardzo przywiązany do wizerunku uroczej smarkuli, nie może pojąć, że jego dziewczyna się zmieniła. W końcu, ze strachu, że ją utraci, pragnie ją zmusić do małżeństwa i urodzenia mu dziecka. W tym konflikcie Charlie staje się jej mimowolnym powiernikiem, kimś w rodzaju ojca. Dyskretnie kibicuje dziewczynie w jej zmaganiach z losem. Równocześnie sam coraz bardziej wikła się w odnowioną znajomość z Connie. Dowiadujemy się, że on i Connie byli kiedyś parą, klasycznym małżeństwem, które zaistniało w wyniku młodzieńczej "wpadki" i rozpadło się tuż po śmierci kilkumiesięcznej córeczki. Connie i Charlie wyznają sobie miłość, której kiedyś nie potrafili wyartykułować i która - mimo iż jest wciąż żywa - nie jest dostatecznym powodem do pozostania razem. Connie odchodzi. Odchodzi również Richard, aby nie pętać młodej Caroline, która może jeszcze ułożyć sobie życie na swój własny sposób.
Na tyłach baru toczą się dwie równoległe historie. Wspominając swoich toksycznych rodziców, Connie i Charlie stają się na powrót żarliwymi nastolatkami. Rozmawiając o przyszłości, Richard i Caroline zamieniają się w dorosłych ludzi. Tytułowe szczęście okazuje się być wcale nie tam, gdzie wydawało się być na początku. Bo nic nie jest oczywiste w tej kameralnej, melancholijnej, lecz nie pozbawionej humoru opowieści, która zaczyna się jak farsa, a kończy - jak dramat.

Formularz zamówienia sztuki

Zamawiana sztuka: Masz być szczęśliwy