język polskijęzyk angielski

Na peryferiach

Tytuł oryginalny
Outskirts
Tłumacz
Grodek, Julita
Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Postacie
Del, Bob, Maureen - żona Boba, Mama - mama Boba, Julia - siostra Boba

Akcja sztuki rozgrywa się w rytmie „krok do przodu – krok do tyłu”, w przeciągu 12 lat

Mając po 16 – 17 lat Del i Bob uwielbiali włóczyć się po podmiejskich łąkach. Tereny pod londyńskich nieużytków, dziwne zakamarki, jakieś ruiny, krzaki i szopy porzuconych działek stają się miejscem „skrytek” i „kryjówek”. Tam przyprowadza się dziewczyny, tam próbuje się przemyconego za pazuchą „dopu”, tam można w spokoju rozmawiać o głupocie własnych rodziców i planach na przyszłość. W przypadku Boba nie są one przesadnie ambitne. Chłopak nie kończy szkoły, nie robi też – jak by chciała Mama (i mimo „podrasowanego” wyglądu!) – kariery muzyka. „Załapuje się we warsztacie” jako pomocnik mechanika, aby po paru latach wylądować na zasiłku dla bezrobotnych, z żoną Maureen u boku i schorowaną Mamą na głowie. O ileż inaczej potoczyły się losy Dela. Nie mając, jak Bob, wsparcia kochającej Mamy, czym prędzej opuścił chłodny i obcy dom rodzinny, a w ślad za nim -  południowy Londyn – Londyn „trzech B” – beznadziei, bezrobocia i bijatyk. Del ukończył studia. Pracuje jako nauczyciel, jest zaangażowany w projekt mający na celu zintegrowanie dzieci emigrantów z ich nowym środowiskiem.

Jest to poruszająco i ciekawie opowiedziana historia przyjaźni dwóch mężczyzn, którzy wyszli z tego samego środowiska, z tej samej dzielnicy „working class heroes”. Każdy z nich zrobił inny użytek ze swego życia. Bob wylądował gdzieś na marginesie (jest to świat tytułowych peryferiów), wlewając w siebie litry piwska i przystępując do faszystowskiej organizacji „prawdziwych Anglików”, która jawnie i bez ogródek występuje przeciwko mniejszościom narodowym: Pakistańczykom, Hindusom i innym. Są oni w oczywisty sposób postrzegani jako przyczyna wszelkiego zła, a przede wszystkim – jako ci, którzy zabierają pracę rodowitym wyspiarzom. Spotykając się po latach, Del i Bob mają okazję skonfrontować swoje postawy i przekonania. Żaden z nich nie przekonuje drugiego, ale nie narusza to w niczym ich przyjaźni. Wybierają się na spacer do swej dawnej „kryjówki”. Bob wygrzebuje z ziemi paszport pewnego Pakistańczyka, którego on i Del napadli w pewien piątkowy wieczór przed dwunastoma laty. Tamten mężczyzna (wtedy – chłopak w wieku Boba i Dela) omal nie zginął, został kaleką na całe życie. Nie wydał swoich oprawców. Bob ciągle widuje go w okolicy. Del wstydzi się tego młodzieńczego wybryku. Bob uważa, że postąpili wówczas słusznie. Nikt, oprócz Boba i Dela, nie wie, kto pokaleczył owego nieszczęsnego „Paki”. Ale w tej dzielnicy takie historie zdarzają się dość często.
Hanif Kureishi z wyjątkową wnikliwością potrafi zajrzeć do domów i głów tych, którym się nie powiodło. Nie udziela gotowych odpowiedzi, pokazuje całą złożoność sytuacji społecznej, wielowymiarowość ludzkich postaw – nawet tych, które wydają się z pozoru bezsensowne, lub paranoiczne. Dlatego też nie nazwałabym jego sztuk „publicystycznymi”. Temat, owszem skłania sam w sobie do refleksji, jest on jednak tylko pretekstem do rozegrania swoistego mini dramatu. Dramatu na miarę Boba i Dela.

Formularz zamówienia sztuki

Zamawiana sztuka: Na peryferiach