język polskijęzyk angielski

Wnuk Szwejka

Tłumacz
Firlej, Agata
Gatunek sztuki
Komedia
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn

Akcja rozgrywa się początkowo w czeskim barze "Pod Czerwoną Żabą". Pojawia się tu, poszukujący inspiracji, pracownik agencji reklamowej Połek. Nastawia dyktafon, by nagrać "piwne" opowieści Toncera, Gienka, Kabata i Isztwanka. Isztwanek jest odkryciem dla Połka - chwyt "na wnuka Szwejka" (tak się Isztwanek przedstawia) wydaje mu się znakomity.
W drugiej scenie Połek budzi się skacowany w mieszkaniu wnuka Szwejka. Ten ostatni potrafi zadbać o swoje sprawy: prowadzi Połka do agencji reklamowej, by ten mógł go wylansować. Tymczasem w agencji pojawiają się politycy. Właściciel biura, Puzon, podgląda każdego z interesantów przez ukrytą kamerę, by określić, jak bardzo jest zdesperowany i jak wysokie honorarium można z niego wyciągnąć. Komentując zachowanie klientów, wykazuje się sporą wiedzą psychologiczną. W pewnym momencie w kadrze pojawia się wnuk Szwejka z pijanym (znów) Połkiem. Kiedy Kubernat zwierza się Isztwankowi ze swoich rozterek przedwyborczych, ten odpowiada mu tak dowcipnie, że zaczyna się podobać podglądającemu ich Pozerowi. Właściciel agencji wpada na pomysł wylansowania wnuka Szwejka na lidera nowej partii. Chce w ten sposób szantażować pozostałych swoich klientów - polityków, podoba mu się także rola "stwórcy". Przejmuje wnuka Szwejka, wyrzucając z pracy rozżalonego Połka. Przedwyborcza audycja w telewizji jest sukcesem Isztwanka, a jednocześnie doskonałą satyrą na charakterystyczne "idiolekty" polityków. Sondaże wskazują, że wnuk Szwejka zostanie premierem! W tajnym  biurze, w oparach kadzidełek, przy dźwiękach mantry, zagrożeni politycy rozmawiają o tym, jak próbowali zdyskredytować wnuka Szwejka (m.in. wykryli i podali do publicznej wiadomości, że jego IQ wynosi 70, że jest alkoholikiem i stałym bywalcem klubu nocnego "Pod różowym wzgórkiem" - ale okazuje się, że... wyborcy kochają swoje wady!) - ale żaden ze sposobów nie przyniósł spadku popularności nowego lidera. Do rozmowy włącza się Połek i radzi, żeby konkurenta zastrzelić. Propozycja nie spotyka się ze zrozumieniem. W końcu Weiss decyduje, że trzeba pójść do Pozera i dogadać się z nim co do warunków zdemaskowania wnuka Szwejka jako produktu reklamy. Rozmówcy rozchodzą się, pozostają Weiss i Lajcman. Lajcman zaczyna powoli odśrubowywać głowę Weissa... Kilkadziesiąt godzin przed wyborami wszyscy politycy, a także znajomi wnuka Szwejka z knajpy "Pod Czerwoną Żabą" spotykają się na pogrzebie znanego piosenkarza. Jest tu też jeden z dawnych polityków, który wycofał się ze świata władzy i powrócił do swojej pracy naukowej. On właśnie dogrzebał się w pamiętnikach i listach Haszka, że wojak Szwejk nie tylko istniał naprawdę (spotkali się w Paryżu), ale i miał syna z nieprawego łoża, który był najprawdopodobniej ojcem... Isztwanka! Tak więc Isztwanek dowiaduje się, że jest rzeczywistym wnukiem Szwejka. Dawni przyjaciele z "Czerwonej Żaby" próbują wykorzystać karierę Isztwanka dla własnych korzyści. Naiwna prostytutka Lelijka ma zajść w ciążę z Isztwankiem i w ten sposób "wrobić go" w utrzymywanie całego towarzystwa. W tym celu aranżują - w trakcie bankietu - intymne spotkanie, ale, ku rozczarowaniu Lelijki, do niczego nie dochodzi. Natomiast pracownica agencji Puzona, Gońcówna, której zadaniem było "czuwanie" nad wnukiem Szwejka, wyznaje, że ona jest z nim w ciąży, ponieważ w nocy się do niego przywiązywała sznurami (żeby mieć wszystko pod kontrolą)... Pojawia się Puzon, który informuje Isztwanka, że "zabawa skończona" i że musi się wycofać z wyborów. Wnuk Szwejka ignoruje go.
Uliczny festyn z okazji zwycięstwa wyborczego Isztwanka. Premier-elekt przemawia (w stylu: "byłem swój chłop i taki pozostanę"), gdy podchodzi do niego człowiek w stroju klauna. Okazuje się, że to Loudon, który do tej pory głosił poglądy konserwatywne i chrześcijańskie, opowiadał się po stronie prawdy, wartości etc. Mówi o tym, że trzeba ratować naród od głupoty i strzela do wnuka Szwejka. Ten umiera. Staje nad nim zdezorientowana Lilijka i chichocze: "I co, Szwejku? I co?!". 

Niezwykle zabawna, a jednocześnie przerażająco aktualna satyra na współczesny świat polityki i biznesu, do tego (stereo)typowo czeskie rozmowy przy piwie. Skrzyżowanie Kariery Nikodema Dyzmy z Wystarczy być Kosińskiego.  

dla ADiT omówiła A.F.

Formularz zamówienia sztuki

Zamawiana sztuka: Wnuk Szwejka