język polskijęzyk angielski

Wołanie pomocy

Tytuł oryginalny
Hilferufe
Tłumacz
Bikont, Karolina
Gatunek sztuki
Poza gatunkiem
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły obsady
sztuka mówiona na dowolną liczbę osób

Wołanie pomocy wyróżnia się spośród innych utworów dramatycznych austriackiego autora. Bardziej niż sam język i jego opresyjny charakter, Petera Handkego interesuje w niej sama potrzeba czy też chęć wypowiedzenia komunikatu. Akcent więc z czystej warstwy tekstowej zostaje przeniesiony na mówców i ich narzędzia aktorskie (tak jak w pozostałych sztukach autora, przede wszystkim formalno-audialne), przy pomocy których mają wyrażać potrzebę wołania pomocy. Co jednak ważne, mówcy nie od razu mogą posłużyć się jasnym i dosłownym komunikatem, odzwierciedlającym zawarty w ich myśli cel i kierunek. Handke dokumentuje w ten sposób proces dochodzenia do sformułowania docelowego komunikatu, przetworzenia tego, co wewnętrzne (myśl) na zewnętrzne (język), ale również uruchamia w ten sposób metateatralną grę, przypominającą ćwiczenie z zajęć dla studentów aktorstwa.

Główną warstwę tekstową sztuki tworzą pozornie nieskładające się w żadną logiczną całość zdania, w większości o prostym, użytkowym i informacyjnym charakterze. W treści – znów z pozoru – przypominają one wyrwane z kontekstu fragmenty reklam, wiadomości, a także komunikatów, jakie możemy usłyszeć lub przeczytać na przykład w przychodni, sklepie, hotelu czy na dworcu. Zdania poprzetykane są powtarzającym się wykrzyknieniem – „NIE” – które staje się swoistym kontrapunktem, prowadzącym i motywującym do dalszego, bardziej adekwatnego poszukiwania sposobu na wyrażenie potrzeby pomocy. Z czasem sztuka nabiera tempa i rytmu, a wypowiadane zdania stają się coraz krótsze, do tego stopnia, że są już tylko pojedynczymi słowami. Kiedy mówcom udaje się w końcu wykrzyczeć „POMOCY”, cel zostaje osiągnięty, traci więc na znaczeniu, tak samo jak wypowiedziane słowo. Kontynuowanie sztuki nie ma więc dalszego sensu, a zaprojektowane przez Handkego teatralne zdarzenie może się ostatecznie zakończyć. To, co pozostaje w widzu, jest doświadczeniem zetknięcia się z własną mentalnością społeczno-aspołeczną.