Bohaterem tekstu jest autentyczna postać historyczna z XVI wieku, handlarz koni z Branderburgii, Hans Kohlhase, tutaj nazwany Michałem Kohlhaasem. Historia Michała zaczyna się, gdy próbuje przejechać przez Saksonię wraz ze swoimi końmi i dostać się na targ w Lipsku. Po drodze jednak konie uprowadzone zostają przez zarządcę Wencla pod pretekstem braku paszportów dla koni. Kohlhaas szuka zemsty i rekompensaty. Znieważony i wściekły zaczyna palić domy w Wittenberdze – nie powstrzymuje go nawet upomnienie od Marcina Lutra. Sztuka Istvána Tasnádiego kończy się w momencie, kiedy zapada wyrok na Kohlhaasa, w wyniku którego jego historyczny pierwowzór został publicznie złamany kołem.
Tasnadi podkreśla, że Kohlhaas niejednokrotnie miał szansę drogą kompromisu zyskać zadośćuczynienie – ważniejsze było jednak pomszczenie własnej hańby i sprzeciw wobec możnowładców, który stał się początkiem krwawej rewolucji i spirali przemocy. Jego duma doprowadziła do śmierci ukochanej i do wycieńczenia koni. Jedynym jego sprzymierzeńcem i człowiekiem, z którym jako tako się liczył i czerpał ideowy background dla swoich działań, był przywódca Reformacji. Autor wykorzystuje sprawdzony sceniczny zabieg prowadzenia narracji przez zwierzęta – w tym przypadku konie: Ogiera i Klacz, które są własnością tytułowego wroga publicznego. Konie opowiadają tę historię z własnej perspektywy – jako istot traktowanych przedmiotowo, kozłów ofiarnych, represjonowanych najpierw przez Kohlhaasa, a następnie Wencla.
Postać Kohlhaasa, która przypomina naszego Samuela Zborowskiego, fascynowała już wielu twórców, m.in. Heinricha von Kleista, który poświęcił mu nowelę Michael Kohlhaas. Na jego temat powstały również dwa filmy: w 1969 w reż. Volkera Schlöndorffa i w 2013 w reż. Madsa Mikkelsena.
Uwaga! Sztuka wykorzystuje motyw jedzenia jabłek oraz piosenkę godną dzisiaj szczególnej uwagi:
(...)