język polskijęzyk angielski

Churchill, Donald

Churchill, Donald

Ur. w 1930 r., zmarły w 1991 r. aktor filmowy i telewizyjny, dramaturg. Sztuki teatralne jego autorstwa cieszą się międzynarodowym powodzeniem. Do najczęściej wymienianych należą m.in.: Dekorator, Chwile słabości, Idealny eksmąż i The Performing Husband. Churchill jest również współautorem wielkiego przeboju na West Endzie Fringe Benefits oraz popularnego Kto widział pannę Flint? (My Friend Miss Flint).

 

Dekorator

Tytuł oryginalny
The Decorator
Tłumacz
Rozhin, Klaudyna
Gatunek sztuki
Farsa
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Prapremiera
Wielkia Brytania, 9 października 1985 r. w Palace Theatre w Watford

Walter jest malarzem pokojowym, choć po cichu marzy o zostaniu profesjonalnym aktorem. Przy tym ma tendencje do ubarwiania prozy życia. Dlatego przedstawia się swojej chlebodawczyni Marcii jako „dekorator“. Pan gaduła będzie miał się czym wykazać – wkrótce uratuje damę w opałach, a przynajmniej jej małżeństwo...

Marcia jest słomianą wdową, jej mąż lada chwila wróci z podróży służbowej. Niedokończony remont mężowskiego gabinetu okaże się najmniejszym problemem. Panią domu odwiedza niejaka Jane – żona kochanka Marcii. Grozi wyjawieniem prawdy o romansie mężowi konkurentki. Marcia jest załamana. Małżonek nie może dowiedzieć się o skoku w bok! Gdy Jane opuszcza dom, Walter wychodzi z nietypową propozycją – chce odegrać męża Marcii przed Jane, która obiecała wrócić wieczorem do rezydencji. Wspólnie wcielają plan w życie. Ale „dekorator“ ma długi język, krótką pamięć i odrobinę zbyt dużą wenę, co jest zabójczym połączeniem. Jak można się domyślić, zaczyna się seria „niefortunnych zdarzeń“, zręcznych lub mniej zręcznych retorycznych manewrów i pikantnych momentów.

Dekorator to farsowa perełka brytyjskiego humoru. Samcza pewność siebie Waltera, który jest także niezwykle charyzmatyczny, ciekawie kontrastuje z początkową oschłością Marcii, zrzucającej maskę w chwili, gdy zaczyna jej się palić grunt pod nogami. Wreszcie mamy Jane – z pozoru przykładną żonę i bastion moralności, a w istocie cwaną manipulatorkę. Jedno jest pewne – życie trójki bohaterów zostało „ubarwione“ niemałym skandalem.

Skok w bok

Tytuł oryginalny
Fringe Benefits
Tłumacz
Rozhin, Klaudyna
Gatunek sztuki
Farsa
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn

Isobel i Colin, Brenda i Jim - dwie zaprzyjaźnione pary małżeńskie jak co roku mają wyjechać na wspólne wakacje. Ale żadne z nich nie ma to najmniejszej ochoty. Jim proponuje Colinowi przygodę na boku z dwiema atrakcyjnymi koleżankami z pracy: Fioną i Doreen. Colin stawia opór, nie ma zamiaru zdradzać Isobel, ale zachęcany przez Jima w końcu ulega. Proponują swoim żonom oddzielne spędzenie urlopu. Panie przystają na to z lekkim ociąganiem, stwarzając pozory zaskoczenia. Brenda bowiem marzy o dwóch upojnych tygodniach z 21-letnim przystojnym hydraulikiem. Już dawno wpadli sobie w oko... Isobel natomiast chciałaby po prostu zostać w domu, włożyć nogi do miski z gorąca wodą, na powieki nałożyć plasterki ogórka i nie ruszać się przez dwa tygodnie. Brenda i Jim na miejsce cielesnych uciech wybrali dom Isobel i Colina. Trzeba więc upozorować wyjazd, by po jakimś czasie wrócić do pustego już domu i oddać się radosnej rozpuście. Taki właśnie mają "chytry" plan... A kiedy karuzela idzie w ruch, jest już nie do zatrzymania. Gra w rozbieranego, nagłe powroty, absurdalne kłamstwa, rozpaczliwe ucieczki... Jednak Isobel odkrywa w końcu prawdę i z satysfakcją pozwala brnąć obu panom w kolejne, coraz głupsze łgarstwa.

Historia zbudowana na schemacie typowej farsy wyróżnia się rzeczywiście dowcipnym dialogiem. Duża w tym zasługa błyskotliwego przekładu Klaudyny Rozhin. Sztuka obfituje nie tylko w zabawną grę słów. Dużo w niej także humoru sytuacyjnego, akcji i radosnej energii. Znając upodobania polskiej publiczności można się spodziewać spontanicznego, żywiołowego odbioru. A im bardziej serio – tym śmieszniej...

  

Kto widział pannę Flint?

Tytuł oryginalny
My Friend Miss Flint
Tłumacz
Rozhin, Klaudyna
Gatunek sztuki
Farsa
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Prapremiera polska
05.10.2015 pod tytułem "Przekręt (nie)doskonały, czyli kto widział pannę Flint?" w reż. Andrzeja Rozhina, Teatr Capitol w Warszawie

Tom, botanik-celebryta, prezenter popularnego programu ogrodniczego, mieszka samotnie w wypełnionym egzotycznymi roślinami ekskluzywnym apartamencie w Londynie, o który dba Albert, bezrobotny aktor, zatrudniony jako pomoc domowa. Gdy kurtyna idzie w górę, na scenie widzimy pozostałości po imprezie, dokoła puste butelki, kieliszki i... elementy damskiej bielizny na trejażu! Po chwili z sypialni Toma wyłania się właścicielka koronkowych stringów. Tom niewiele pamięta z poprzedniego wieczora - dziewczyna przypomina mu, że przyszła, by przeprowadzić ankietę marketingową, a on był tak miły, że zaprosił ją na drinka. Dzwoni telefon. Inspektor Dodds z urzędu skarbowego chce rozmawiać z niejaką panną Joanną Flint, która rzekomo jest asystentką Toma. Tom przekonuje Inspektora Doddsa, że musiała nastąpić pomyłka, ponieważ nie zna żadnej Joanny Flint. Niedługo potem odwiedza Toma jego była żona - Sarah, księgowa, która mimo rozpadu małżeństwa wciąż prowadzi Toma księgi. Ściślej mówiąc: prowadziła. ponieważ "zwija interes" i wyjeżdża za granicę. Gdy Tom pyta o powód, Sarah wyjaśnia, że musi zniknąć, bo urząd podatkowy depcze jej po piętach. Ujawnia, że to ona stworzyła fikcyjną postać Joanny Flint, asystentki, której Tom rzekomo wypłacał pensję, dzięki czemu płacił niższe podatki. Aby ratować skórę Toma, trzeba znaleźć pannę Flint! Na szczęście Lucy zgadza się wcielić w jej postać. Początkowo mistyfikacja ma pełne szanse powodzenia - niestety Albert, nie bardzo zorientowany w całym spisku, bierze Panią Lens, inspektor kontroli z urzędu skarbowego, za prawdziwą pannę Flint i zdradza sekret.... Jak to w farsie bywa, mnożą się komplikacje i nieporozumienia: w efekcie okazuje się, że nie każdy jest tym, za kogo się podaje, a 'uniki' podatkowe fikcyjnej panny Flint są niczym w porównaniu z 'przekrętami' egzekutorów prawa!

Po omacku

Tytuł oryginalny
Feeling his Way
Tłumacz
Rapciak, Jagna
Gatunek sztuki
Komedia
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły obsady
Jednoaktówka dla 1K i 1M + głos kobiety

Dennis, 45 letni mężczyzna, próbuje się skupić na pracy w swoim apartamencie.
Przerywa mu telefon od Sandry, z którą się rozstał, ponieważ nie mógł się zdecydować na stały związek z nią.
Ponieważ nie odbiera, Sandra nagrywa swoje żale na automatyczną sekretarkę, że zmarnował jej dziesięć miesięcy życia i że nigdy nie znajdzie innej kobiety, która by go tak kochała jak ona. Dennis w rewanżu dzwoni do kilku byłych kobiet. Żadna jednak nawet nie chce z nim rozmawiać, a tym bardziej umówić.
W końcu umawia się z byłą żoną. Przygotowuje kolację i wino. Gdy Sonia przychodzi, oprowadza ją po mieszkaniu, rozmawiają o swoich byłych partnerach, uczuciu, które było między nimi i popełnionych błędach. Dennis opowiada o swojej samotności i trudnościach w utrzymywaniu związków. Sonia próbuje go pocieszać, choć sama czuje się samotna.
Aż lądują w sypialni, zastanawiając się, jak by to było, gdyby znów byli razem. W tym momencie dzwoni Sandra. Nagrywa się na sekretarkę. Przeprasza za swój wcześniejszy telefon i za słowa, które powiedziała w złości. Narzeka na Sonię. Dennis odbiera telefon i przeprasza, że nie może rozmawiać, ale właśnie... Sonia chce do niego wrócić. A on prawdopodobnie się zdecyduje. Odkłada słuchawkę.
Sonia płacze. Dennis odkrywa przed nią, że wie, dlaczego odeszła od Tony"ego, swojego byłego partnera: ponieważ powiedziała mu, że wciąż kocha jego, Dennisa. Okazuje się jednak, że to wszystko kłamstwa. Powiedziała tak Tony"emu, by mieć alibi, ponieważ miała romans z jego asystentem. Kłócą się. Dennis zarzuca Soni, że od samego początku tego spotkania go okłamywała, tak jak przez osiemnaście lat małżeństwa. Sonia przyznaje, że przyszła właściwie tylko po to, by go pocieszyć, nigdy nie chciałaby do niego wrócić, chociaż bardzo ją wzruszył i cieszy się z tego spotkania, ale jest umówiona z Geoffrey"em, czternaście lat młodszym od siebie, dla którego musi pięknie wyglądać. Dostaje sms. Geoffrey już na nią czeka. Wychodząc, wyciera nos w serwetkę, którą Dennis dostał wiele lat temu od Andy Warhola. Wyrzuca ją do kosza. Gdy Sonia wychodzi, Dennis krzyczy przez okno do Geoffreey"a , że daje im najwyżej sześć miesięcy, bo wtedy się przekona, jaka jest naprawdę.
Dennis wykręca numer... Sandry. Prosi, żeby się wprowadziła.
A morał jest prosty: kto jaką bronią wojuje... z pewnością przekonają się o tym widzowie na spektaklu...

Debiutująca w roli tłumaczki Jagna Rapciak omówiła i spolszczyła niniejszą jednoaktówkę. Planujemy przekład jednoaktowej komedii Partnerzy, która wraz z Po omacku wystawiana jest jako jeden spektakl w Wielkiej Brytanii.

Idealny eksmąż

Tłumacz
Rozhin, Klaudyna
Gatunek sztuki
Farsa
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn

Od miłości do nienawiści tylko jeden krok, zwłaszcza gdy była, popędzana galopującą menopauzą żona i aktualna kochanka okazują się intrygantkami. Kiedy kochankę poniesie wyobraźnia, nieszczęsny Artur nie będzie mógł uwolnić się od jej... rozpalonego męża. Szczęście sprzyja jednak lekkomyślnym artystom. Status quo zostaje zachowane.

Treść: Akcja sztuki toczy się w ciągu jednego dnia. Artystę plastyka odwiedza była żona, mieszkająca obecnie tuż nad nim. Mężczyzna jest zdziwiony. Żył z Normą przez 19 lat, rozstali się rok temu. Nie bardzo wierzy w deklarowaną depresję, zgadza się jednak udzielić konsultacji w sprawie rozstania z kochankiem - Haroldem. Norma prosi Artura, aby oznajmił Haroldowi o zerwaniu, podając jako powód... wciąż łączące ich uczucie. Artur broni się dzielnie i wyrzuca Normę za drzwi. Sytuacja zmusza go jednak do stawienia czoła powracającemu z długiej podróży Haroldowi, który w dodatku jest jego przyjacielem. Córka Artura i Normy - Julia dopinguje ojca przez telefon do załatwienia sprawy. To skutkuje: Artur wmawia przyjacielowi, że Norma wciąż pała do niego nieprzyzwoicie gorącym afektem. Schludny inżynier nie tylko pastuje Arturowi podłogę, ale również zgadza się całkowicie z werdyktem: musi się wyprowadzić i zostawić Normę w spokoju, aby doszła do siebie po wyniszczającym kryzysie nerwowym, który wiąże się z tak nierozsądnie ulokowanym uczuciem. Pojawia się Sonia, kochanka Artura. Gdy ten jest w łazience, nadchodzi ponownie Harold, aby zabrać pewien prezent, którym nie ma już ochoty obdarowywać kłopotliwego druha. Przy okazji dzieli się z Sonią rewelacją na temat przyczyny swojego rozstania z Normą. Zaniepokojona kobieta aranżuje komedię: udaje, że jej mąż dowiedział się o romansie. Kochanek - lekkoduch nie jest zachwycony perspektywą rozpoczynania nowego rozdziału życia z młodą rozwódką u boku. Z jednego dnia w tygodniu był zadowolony, ale połączyć się z Sonią na stałe - tego nie przewidywał. Po wyjściu kochanki dzwoni po poradę do Normy, która zjawia się u niego w jednej chwili. Rada brzmi: zadzwonić do zdradzanego męża i powiedzieć mu, że rozwód nie powinien mieć miejsca. Artur wykonuje polecenie. Mówi Denisowi, że jego żonę traktował jedynie jak rozrywkę na piątkowe wieczory. Po jakimś czasie Sonia wraca i przyznaje się do drobnego oszustwa w imię miłości. Artur pakuje się w pośpiechu, chcąc uciec przed nadciągającym mężem. Jego banicja nie trwa jednak długo: powraca tej samej nocy, aby dokończyć projekt dla wydawnictwa. Norma dopada go w jego zakonspirowanym kącie. Ofiarowuje pomoc podczas decydującego starcia z Denisem. Wpada również Harold, który znowu czegoś zapomniał. Za nim - jego asystent Robin, który okazuje się najnowszym kochankiem Normy oraz powodem zerwania z Haroldem. Nadchodzi wreszcie wielki i potężny finansowo Dennis Brackshaw. Harold i Robin muszą pozostać w ukryciu, aby nie rozdrażnić ważnego gościa. Norma jest poruszona: od lat śledzi kroniki towarzyskie w rubrykach kobiecych magazynów, a Dennis zajmuje tam sporo miejsca. Mężczyzna odwzajemnia się Normie wytwornym komplementem, w którym pobrzmiewa niezbyt jasna aluzja do sadomasochistycznych orgii. Witając się z Arturem, nie może się nadziwić, że to właśnie on jest "tym facetem, z którym jego żona co piątek". Dziękuje również za zaszczyt bycia dopuszczonym do ich intymnych spotkań. Od dawna prosił żonę, aby wolno mu było się przyłączyć. Wygląda na to, że Norma i Artur wnieśli spory wkład w ożywienie jego małżeństwa. Dennis jest pewien, że Sonia przygotowuje się do wspólnej zabawy na górze, w mieszkaniu Normy. Wiele mu o tych zabawach opowiadała, dlatego na dzisiejszą noc przyniósł ze sobą "różne różności", w tym - kostium Dżingis Chana. Zachęca Normę i Artura, aby czym prędzej przebrali się w przyniesione przez niego frywolne ubranka. Zaczyna się wymuszona, sadystyczna zabawa, której ofiarą pada Norma. Sonia zastaje towarzystwo w trakcie brutalnych pieszczot. Na szczęście Dennis zostaje odwołany pilnym telefonem w interesach. Robin i Harold wychodzą z ukrycia. Są wstrząśnięci. Sonia wyznaje Arturowi, że nieco koloryzowała ich związek przed swoim spragnionym mocnych wrażeń mężem. A że jest akurat piątek, więc chyba zostanie u Artura na noc...

ADiT