język polskijęzyk angielski

Arje, Pawło

Arje, Pawło

Dramaturg i artysta konceptualny. Autor ponad dziesięciu sztuk w języku ukraińskim, rosyjskim i niemieckim. Jego sztuki były prezentowane na takich festiwalach teatralnych jak: Biennale „Plays From Europe 2010” (Wiesbaden, Niemcy), „Drama UA” i „Kurbalesija” (Ukraina), projekt „New Writing with Royal Court 2012” w ramach Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego „Drabyna” (Ukraina) i Festiwal Konfrontacje (Lublin, Polska, 2014). Laureat nagrody literackiej „Koronacija słowa-2011”. Od 2011 r. bierze udział w programie międzynarodowym londyńskiego Royal Court Theater, a także jest kuratorem Międzynarodowych Warsztatów Artystycznych i Festiwalu „Drabyna” (Ukraina). Od 2012 r. – kurator międzynarodowego konkursu współczesnego dramatu ukraińskiego „Drama.UA”. W 2013 r. otrzymał nagrodę Kijowskiego Narodowego Uniwersytetu im. Tarasa Szewczenki za najlepszą sztukę teatralną o tematyce historycznej. Stypendysta Goethe-Institut, „Theatertreffen” w Berlinie i EEPAP w Polsce.

Chwała bohaterom

Autor
Tytuł oryginalny
Слава героям
Tłumacz
Korzeniowska-Bihun, Anna
Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn

Chwała bohaterom jest wstrząsająca – nie tylko z  powodu podejmowanego tematu, lecz również przez szczególne poczucie humoru, które początkowo wydaje się niewinne. W toku akcji styl autora radykalizuje się, a pozornie lekki ton nasyca ekstremalnymi emocjami.  

W szpitalu w jednej sali na dwóch sąsiednich łóżkach spotyka się dwóch weteranów – czerwonoarmista Andrij i upowiec Ostap. Wojna „dwóch zgryźliwych tetryków” prawie kończy się pojednaniem – za pośrednictwem gestu nie tyle altruistycznego, co uciszającego wyrzuty sumienia. W finale okazuje się jednak, że wszelkie próby zasypania rowów są skazane na fiasko. Pojednanie jest możliwe dopiero wtedy, gdy wymrze pokolenie pamiętające wojnę. Dawni wrogowie są tego świadomi, dlatego starają się zainfekować nienawiścią swoich potomków.

Wnuczka upowca i syn czerwonoarmisty nie mają jednak zamiaru pielęgnować nienawiści. Ich romans staje się trawestacją dramatu Romea i Julii – w tym przypadku pozbawiono go jednak patosu. Hania i Petro starają się żyć normalnie. To zacietrzewieni Ostap i Andrij, znajdujący się właściwie na łożu śmierci, lubują się w wielkich gestach i demonstracjach wzajemnej pogardy, nie zdając sobie sprawy ze swojej śmieszności.

W finale dochodzi do emancypacji wnuczki Ostapa, która uzależniła całe swoje życie od schorowanego dziadka, a zatem – od postrzegania ludzi przez pryzmat zaszłości historycznych. Hania występuje również przeciwko pani ordynator i jej machlojom, przez które cierpią pacjenci (sama lekarka jest częścią systemu, który decyduje o leczeniu danego pacjenta w zgodzie z panująca narracją – część weteranów zasługuje na opiekę, innych można skazać na cierpienie i rychłą śmierć).

Pamięć historyczna to ruchome piaski interpretacji, manipulacja „niepamięcią”. Arje wchodzi na grząski grunt ukraińskich wyborów, wsłuchuje się w racje obu stron, a także artykułuje rzeczy, które do tej pory tak wyraźnie w ukraińskiej dramaturgii, w jednym utworze, wyartykułowane nie zostały – chodzi o zbrodnie dokonane przez obie formacje.

Sztuka została opublikowana w antologii Współczesna dramaturgia ukraińska. Od A do Ja (wyd. ADiT, Warszawa 2018).

Na początku i na końcu czasów

Autor
Tytuł oryginalny
На початку і наприкінці часів
Tłumacz
Korzeniowska-Bihun, Anna
Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Prapremiera
w moskiewskim Teatrze Mossowieta, reż. Roman Wiktiuk, 2014 r.

Na początku i na końcu czasów jest sztuką poruszającą problem ludzi, których ukraińska rzeczywistość polityczna zepchnęła na margines życia społecznego. Utwór ten reprezentuje tzw. gatunek czarnobylski, czyli literaturę poświęconą katastrofie w czarnobylskiej elektrowni atomowej, choć nie traktuje bezpośrednio o samej katastrofie. Wbrew zakazom władz w wysiedlonej po katastrofie zonie czarnobylskiej w starej chatce mieszka Baba Prisia, jej córka Sława i wnuk Wowczyk. Prowadzą spokojne i samowystarczalne życie z dala od świata, który doświadczył ich w okrutny sposób. Każde z nich przeżyło swoją traumę i niesie w sobie ból. Ale to było tam – w nie-zonie. Tu jest inaczej – spokojnie i zacisznie. Tu nie ma ludzi, którzy mogliby ich znowu skrzywdzić. Krzątają się więc koło domu, zbierają runo leśne, pielęgnują miejscowe zwyczaje i wierzenia w nadprzyrodzone istoty, zamieszkujące pobliskie lasy i bagna. Niemniej pewnego dnia świat zewnętrzny z całą swoją brutalnością wdziera się w ich życie. Oto padają ofiarą nielegalnych łowieckich wypadów, które w porzuconych lasach organizują ukraińskie elity polityczne. Jak mieszkańcy zony mogą się bronić, skoro oficjalnie ich tu w ogóle nie ma? Sztuka ta jest głębokim studium ukraińskiego społeczeństwa czasu sprzed Euromajdanu 2013/2014 i jednocześnie, jak się okazało, profetyczną odpowiedzią na pytanie o genezę ukraińskiej Rewolucji Godności.