język polskijęzyk angielski

Jurek Paweł

Jurek, Paweł

Paweł Jurek kończył Wydział Wiedzy o Teatrze w warszawskiej Akademii Teatralnej i Studium Scenariuszowe w PWSFTiTv w Łodzi. Pracował jako monter silników lotniczych, referent, technolog, copywriter, dziennikarz, recenzent, redaktor naczelny i kierownik literacki. Pisze od 1990 roku, od 1995 scenariusze i sztuki teatralne, których dotąd napisał 15, a otrzymał za nie 12 nagród w konkursach dramaturgicznych. Jego dramaty były wielokrotnie wystawiane, m.in. przez Bartosza Szydłowskiego, Monikę Powalisz, Krzysztofa Rekowskiego. Sztuka Pokolenie porno stała się tekstem programowym "Antologii najnowszego dramatu polskiego" pod redakcją Romana Pawłowskiego (wyd. 2003). Poza tym publikuje opowiadania, wydał też powieść. Mieszka w Warszawie. 

Sztuki Pawła Jurka ukazały się w 2013 roku nakładem wydawnictwa ADiT pod tytułem Wścieklizna i inne... Urojenia. Książkę można nabyć w naszym sklepie

Sztuki autora: Zdołowanie, Czarny, Zabawa w zdrady, Sio!, Pokolenie Porno, Wścieklizna, W dużym domku, Motyle były wcześniej - wraz z Bożeną Intrator, Czas udawania, Urojenia, Hotel Grand

Seanse bliskości

Autor
Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Postacie
kobieta około 50., mężczyzna około 30. + buldog francuski

Czasem pozornie błahe rozmowy i gesty, jak choćby przytulanie, mają ogromne znaczenie. Choć autor przez pewien czas utrzymuje czytelnika w przekonaniu, że bohaterowie są parą kochanków, okazuje się, że bynajmniej nie o seks tu chodzi. Między Michałem a Ireną zaczyna kiełkować głęboka relacja. Wszystko wydaje się układać − do czasu, kiedy Michał znajdzie w mieszkaniu Ireny zaadresowaną do niego kopertę...

Ona to intelektualistka w średnim wieku, on − dobiegający trzydziestki mężczyzna ze wschodnim akcentem. Spotykają się w jej mieszkaniu, by uprawiać seks − a przynajmniej taką nadzieję ma Michał. Rozmowy, z początku dość kurtuazyjne, potem coraz głębsze, nie chcą się jednak skończyć. Bohaterowie odkrywają, że po prostu najlepiej im się rozmawia i przytula, chłonie swoją bliskość. Ich relacja stopniowo się zacieśnia. Widząc, jak bardzo samotna jest Irena, Michał kupuje jej buldoga francuskiego − choć ostatecznie to nie kobieta będzie nim się zajmować.

Autor cały czas utrzymuje czytelnika w napięciu − nie wiadomo, jak skończy się "romans" bohaterów. Okazuje się, że Irena ma rodzinę − męża i córki − jednak nie utrzymuje z nimi kontaktu. Nie potrafiła okazywać względem nich ciepłych uczuć, co o dziwo udaje jej się w relacji z Michałem. Kiedy Irena ogłasza, że wyjeżdża do Ameryki, by zbierać materiały do swoich badań, Michał deklaruje, że będzie na nią czekał. Mężczyzna jest w szoku, gdy odczytuje w mieszkaniu Ireny zaadresowaną do niego wiadomość. Okazuje się, że kobieta nie wyjechała za ocean, a do Szwajcarii − do kliniki przeprowadzającej eutanazję (Irena ma zaawansowany nowotwór trzustki). W obliczu tej informacji cała ich relacja przedstawia się w zupełnie innym świetle. Tych kilka seansów bliskości między bohaterami zyskuje ogromną wagę.

Wścieklizna

Autor
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Postacie
aktorzy mogą grać po kilka postaci; możliwa do zagrania w obsadzie 2K, 2M
Szczegóły obsady
+ Niezidentyfikowana Postać Ludzka
Gatunek: zbiór groteskowych, dramatycznych miniatur
Czas: współczesność
miejsce: park, hipermarket, zagracony pokój mieszkania w bloku, sklep, klasa szkolna

"Wścieklizna, podobnie jak wcześniejsze Pokolenie porno, to pastisz na brutalizm zachodniej dramaturgii spod znaku Sarah Kane i Marka Ravenhilla" - pisał o dramaturgii Pawła Jurka Roman Pawłowski. - "Tematem jest kryzys relacji między ludźmi, które sprowadzają się do transakcji handlowych, seksu lub przemocy. Tym, co różni Jurka od licznych naśladowców nowego brutalizmu, jest poczucie humoru - zarówno Wścieklizna, jak Pokolenie porno są wypełnione groteskowymi chwytami i czarnym humorem." (Roman Pawłowski w: Pokolenie porno i inne niesmaczne utwory teatralne. Antologia najnowszego dramatu polskiego w wyborze Romana Pawłowskiego, red. Henryk Sułek, Kraków 2003). I tak np. w jednej ze scen dwóch gejów kupuje dziecko w specjalnym sklepie. Ponieważ w sprzedaży są tylko dziewczynki, starają się przekupić sprzedawczynię, aby sprzedała im spod lady chłopczyka.

Wścieklizna Show albo Fajni Ludzie według Wścieklizny Pawła Jurka miała prapremierę 23 marca 2003 roku w Teatrze Łaźnia w Krakowie. Spektakl był pokazywany na Festiwalu "The Best Off" w Gdańsku oraz na Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym w Kijowie.

W 2013 roku ADiT wydał antologię sztuk Pawła Jurka Wścieklizna i inne... Urojenia.

W dużym domku

Autor
Szczegóły obsady
występuje 13 osób (+ pies), choć sztuka obejmuje zaledwie kilka minut z życia bogatego biznesmena, Maksa.

Na początku wszystkie postacie są na scenie, rozproszone po różnych pomieszczeniach wielkiej willi za miastem: właśnie skończył się wywiad ze znanym bisnesmenem, Maksem. Maks siedzi i pieści psa, jego żona Joanna, syn Bastek, córka Olguszka i dziennikarka Iza siedzą przy stole; 
-Iza zajada ciastka (z najlepszej cukierni w mieście), 
-fotograf Grzegorz pstryka ostatnie zdjęcia (ściany). 
-Elżbieta, była żona Maksa i Momek, jego szofer i przyjaciel, siedzą na kanapie. 
-Radek, niepokojący mężczyzna, siedzi na podłodze. 
-Babcia, mama Maksa, stoi za drzwiami do kuchni,
-etatowa dziwka Maksa Kamila w łazience, 
-zaprzyjaźniony policjant dzielnicowy Wawrzak wygląda przez okno, 
-Damian, prawa ręka Maksa, ubiera się.
Momek ma odwieźć do miasta Izę i Grzegorza jaguarem, samochodem, którego Maks nigdy nikomu nie pozwala prowadzić. I chyba w tej chwili pełnej oczekiwania, aż Momek podjedzie samochodem pod dom (leje jak z cebra), czyli prawie od początku, sytuacja przestaje być realno-obiektywna: uczestniczymy w ciągu myślowym Maksa (o czym dowiadujemy się jednak dopiero pod koniec sztuki).
Akcja
Momek wylatuje w powietrze (wraca jednak na scenę i komentuje od czasu do czasu, kiedy o nim mowa); Maks czuje się zagrożony; nieustanne telefony od niejakiego Radka (Maks go nie zna) doprowadzają go do szału. Na ważne spotkanie biznesowe wysyła Damiana (ten wątek wraca co pewien czas). Ze względu na bezpieczeństwo własne i rodziny, każe podglądać wszystkich domowników kamerą video; akcję nadzoruje Damian. Okazuje się, że każdy coś ukrywa (sceny akcentują zdania jak w artykule o szczęśliwym życiu rodzinnym, wypowiadane przez Izę, dziennikarkę): żona zatrudnia Radka, by zlikwidował Maksa; córka ulega namowom Radka i wstępuje do sekty; syn zakochuje się w nim; dziwka przyznaje Radkowi, że nienawidzi Maksa (a wydawało się, że przepada za nim). Maks rozprawia się ze wszystkimi i w rezultacie zostaje sam (z psem): syn popełnia samobójstwo (z powodu Radka), żona podpisuje jakieś papiery i zostaje zabita (przez Radka), córka przepada bez wieści, dziwka odchodzi. Firma Maksa bankrutuje. 
Okazuje się, że Radka przysłała do Maksa Elżbieta, jego była żona. Zrobiła to w dobrej wierze, chcąc pomóc Radkowi znaleźć dobrze płatną pracę. Radek przytwierdza do psa ładunek wybuchowy, poczym przedstawia się Izie, dziennikarce, jako morderca; umawiają się na wywiad. Następuje wybuch. 
Ostatnia scena przedstawia Maksa z psem, żonę, córkę, syna, dziennikarkę i fotografa czekających przy drzwiach na Momka, który miał problemy z zapaleniem jaguara. Nic się nie stało. Zjawia się Radek i zostaje odesłany do biura, gdzie asystentka umówi go na spotkanie.   Jurek wyśmiewa w tej sztuce m.in.: 
ˇ manipulacje dziennikarskie, które z jednej strony polegają na podawaniu  za prawdziwe "spreparowanych wizerunków znanych ludzi", z drugiej zadziwiająco obiektywnie mówią o zbrodni (umawianie się na wywiad z mordercą); 
ˇ pogoń kobiet za pięknem (po licznych operacjach plastycznych Joanna budzi wstręt w Maksie i ginie z rąk chirurga, za którego podaje się Radek); 
ˇ wątłe więzi przyjaźni (choć Maks wspomina przyjaźń z Momkiem, kiedy jeszcze razem byli Tirowcami, to teraz, jako jego pracodawca, czuje się lepszy (nie ma nic przeciwko romansowi Momka z Joanną); 
ˇ miłość jako towar (Maks płaci za usługi Kamili i jest z nią szczęśliwy); 
ˇ miłość uwarunkowaną: (Bastek, jego syn, zakochuje się w Radku dlatego, że Radek przejawia skłonności homoseksualne, no i jest atrakcyjny). 
Paweł Jurek jest prześmiewcą tzw. współczesnej rzeczywistości, którą objawia nam w postaci przekłamanej, spreparowanej przez media. Tworzy bohatera, który uczestniczy w tej rzeczywistości za pośrednictwem fikcyjnego wyobrażenia o sobie. Zatracił poczucie tożsamości wraz z zagładą kultury opartej na wartościach.
Czekamy na odważne teatry, które wbrew diagnozy autora "Pokolenia Porno" -wierzymy, że  istnieją.

Urojenia

Autor
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn

Para młodych ludzi: on dobrze zarabia, ona ma zachcianki. Porozumiewają się esemesami. On traci pracę, ona chce dziecka. Zapatrzeni w świat, jaki pokazują kolorowa prasa i telewizja, gotowi są sprzedać swoją prywatność, żeby osiągnąć medialny sukces. Kręcą amatorskie filmy: on jest reżyserem, ona aktorką. Pewnego dnia pojawia się szansa, żeby wystąpić w prawdziwym show. Nie mogą doczekać się sławy - nieważne, jaka będzie jej cena.

Prasa o spektaklu:

"Urojenia Jurka to niebanalny obraz pokolenia ..." (Gazeta Wyborcza)

"To portret młodych ludzi uwięzionych w języku i wyborach kultury masowej, swoistych wytworach kolorowej prasy i telewizji. Paweł Jurek, od lat współscenarzysta seriali telewizyjnych (m.in. M jak miłość"), dobrze wie, jaką cenę ma medialny sukces. W Urojeniach (reżyseria Krzysztof Rekowski) zbudował dialog za pomocą tekstów porażająco banalnych SMS-ów (poszczególne kwestie zaczynają się od natrętnie wygłaszanego "wstępu": "Wysyłam do ciebie SMS-a o treści..."), negliżujących jałowość duchowego świata młodych bohaterów, bezradnych wobec wielkiej machiny wirtualnej rzeczywistości kreowanej przez media" (Tygodnik Przegląd)

"Paweł Jurek porusza temat medialnych stereotypów, które wdzierają się do świadomości młodego pokolenia. Analizuje wpływ na związki między ludźmi urojonej rzeczywistości, która płynie ze stron tabloidów, kolorowych czasopism i reklam telewizyjnych. Anika i Patryk żyją problemami bohaterów z pierwszych stron "Życia na gorąco": Jolki Kwaśniewskiej, która "ma fajne buty", Kory, która "jest w ciąży" i Magdy Wójcik, której "życie zmieniło się, odkąd w jej małżeństwie pojawił się kryzys". Posługują się między sobą infantylnym językiem SMS-ów i kręcą amatorskie filmy ze sobą w roli głównej. Urojony świat kolorowych gazet nie może jednak ukryć zakłamania i emocjonalnej pustki ich prawdziwej egzystencji. Reżyser Krzysztof Rekowski podkreślił absurdalny klimat dramatu Jurka, jego przedstawienie to karykatura telewizyjnych talk-show typu "Kasia i Tomek" czy "Na każdy temat" (jest nawet bębniarz, który na żywo towarzyszy aktorom). Robert Koszucki i Martyna Peszko zagrali znudzonych konsumentów popkultury tak autentycznie, jakby znali ich osobiście. Uwagę przyciąga zwłaszcza Peszko, która jako Anika zmienia kolejne maski jak kanały w telewizji. I tylko autentyczny śmiech publiczności przypomina, że nie jesteśmy w telewizyjnym studiu, ale w teatrze. Jest to śmiech, który raz po raz więźnie w gardle." (Gazeta Wyborcza)

W 2013 roku ADiT wydało antologię sztuk Pawła Jurka pt. Wścieklizna i inne... Urojenia.

Pokolenie porno

Autor
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn

...albo czego nie chcecie

Osoby: Dżonny, Agnes, Kaśka, Bartek

Niezwykle odważna tragikomedia o utracie wartości w życiu wyróżniona na Ogólnopolskim Konkursie Komedii w Tarnowie TALIA 2001

Autor operuje współczesnym językiem, nie stroniąc od wulgaryzmów; być może autor chciał w ten sposób sparodiować język "nowego brutalizmu". Otrzymaliśmy paszkwil na świat "reality", reklam, seriali telewizyjnych i tzw. totalnej "wolności".

Akcja sztuki przedstawia świat bez zasad moralnych, całkowicie nastawiony na konsumpcję. Agnes jest komercyjną dziennikarką odnoszącą sukcesy w mediach; kobieta całkowicie wyzwolona - znana organizatorka porno party. Mieszka w luksusowym mieszkaniu z Dżonnym, który zarabia ogromne pieniądze w przemyśle rozrywkowym, jest gwiazdą medialną. Nic go już nie cieszy. Chce być prawdziwym artystą, autorem dramatów teatralnych. Bohaterowie przyjaźnią się z Kaśką i Bartkiem. Kaśka to kobieta zakochana w sobie, uwielbiająca seks w różnych postaciach, wciąż zachodząca w ciąże (bo wtedy czuje się ładniejsza) - morduje swoje dzieci i trzyma je w zamrażalniku. Kaśka przyjaźni się z Lee - sprzedawczynią (Lee jest kochanką Kaśki), wydaje się, że jest to najmniej skażona osoba w tym środowisku. Bartek (przyjaciel i kochanek Dżonego) jest dyrektorem teatru - ma zamiar skomercjalizować przemysł teatralny (upodobnić go do telewizji z całym bogactwem noweli telewizyjnych i reality show). Dżonny liczy na to, że uda się mu przekonać Bartka do wystawienia jego sztuki w teatrze. Obie pary bohaterów stoją przed jaspersowskim wyborem: być czy mieć. Jest to wybór utrudniony, gdyż dla niektórych z nich "być" oznacza również być widocznym, istnieć medialnie, inaczej być widocznym, czyli mieć sukces..

Dżonny odkrywa, że w tym świecie jedno nie jest możliwe dla niego: zaistnieć jako prawdziwy artysta - postanawia usunąć się ze środowiska, w którym dotychczas żył. Jego pierwszym krokiem do uniezależnienia się od świata pozorów i płycizn jest zabicie Bartka i Kaśki. Robi to w przebraniu Lee (to on stworzył i wykreował tę postać), wreszcie może zrzucić maskę.

Zabawa w zdrady

Autor
Gatunek sztuki
Komedia
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Postacie
kobiety przed 40, mężczyźni po 40...

Trzy kobiety dochodzą do wniosku, że są zaniedbywane przez swoich partnerów, podejrzewają, że są zdradzane. W formie teatralnej zabawy naśladują ich zachowania. Wyobraźnia podsuwa im pomysł na rewanż: umawiają się, że wzbudzą zazdrość partnerów opowiadając im o swoich rzekomych kochankach. Każdy z panów bez kobiecej pomocy staje się nieco bezradny w domu: Daniel musi sam sobie radzić z hipochondrią, masaże żony zaczynają być bolesne, Rafał nie ma czystej i wyprasowanej koszuli na spotkanie, Tadeusz studiuje wywiady żony i zauważa, ze zgrozą, że każdego pyta o seks, Daniel musi zgodzić się na rozwód, bo przyznaje się, że też ma kogoś. Jednak plan działa skutecznie. Każdy z partnerów rzeczywiście staje się zazdrosny i próbuje odzyskać panią swojego serca.
Momentem zwrotnym akcji jest spotkanie mężczyzn i ustalenie kontrplanu. Zaniepokojone kobiety dochodzą do wniosku, że nawet jeśli mężczyźni zdemaskują ich "zdrady", to zawsze mogą jeszcze zrobić "to" naprawdę. Ale gra kończy się dobrze. Kobiety odzyskują zainteresowanie mężczyzn, a mężczyźni zmieniają nieco styl życia: Rafał zabrał się za prace domowe i, szczęśliwy, wszystko żonie wybaczył, zatrudnił nawet starszą panią na stanowisku sekretarki w firmie, żeby uniknąć podejrzeń. Tadeusz zaczął współpracę z pismem katolickim i zaproponował wreszcie Mai małżeństwo. Marta jest w ciąży z Danielem, który chciałby, żeby zrezygnowała z pracy.
Ale co będzie, kiedy panowie odkryją, że zdrady były nieprawdziwe? Autor zostawia nas z pobłażliwym uśmiechem i wiarą w inteligencję kobiet. To komedia na sukces aktorów, ze świetnymi dialogami i dowcipem sytuacyjnym.

Sio!

Autor
Gatunek sztuki
Komedia

Komedia z życia filmowych sfer i afer (sic!)

1. Dziewięcioosobowy Chór Jurorów wybrał najlepszy scenariusz do corocznej nagrody uroczystego spalenia go. Nagrodę odebrał Wieczny Laureat, któremu z okazji wygranej włożono na głowę świeży wieniec laurowy. Usta mu zakneblowano i przypięto skrzydła pegaza, żeby mógł ukryć swoją nagość i mizerność. Dyrektor wygłasza mowę o nadmiarze filmów i scenariuszy, i konieczności zniszczenia najlepszego, bo tylko wtedy pozostanie on w ludzkiej pamięci jako dzieło godne uwielbienia, a autor stanie się godny czci. Strażnicy zmuszają Wiecznego Laureata do ukłonów. Jurorzy i publiczność biją brawo. Scenariusz zostaje spalony w przezroczystym żaroodpornym naczyniu mimo prób protestu skrępowanego Autora. Wnoszą suto zastawione stoły. Wielkie żarcie. Powietrze wysysa rurami pieniądze ze zbiornika; przechwytują je Jurorzy i Reżyser, który, zastawiwszy sieć, chapnął ich sporą część. Autor wykorzystuje chwilę nieuwagi Strażnika i odfruwa na skrzydłach pegaza. 
2. Plan filmowy serialu pt.: KOCHAJĄCA SIĘ RODZINA. Ekipa budowlana kończy Osiedle mieszkalne: Pałac Producenta, siedzibę Reżysera, domy ekipy wg hierarchii. Nad budową wisi trąba - końcówka rury odchodzącej od zbiornika z forsą. Odcinek 261. Barnaba i Krysia nie mogą mieć dzieci. Reżyser powtarza scenę, bo rekwizytor zapomniał powiesić zdjęcie Papieża. Barnaba godzi się, żeby Krysia wzięła dziecko do adopcji. Z szafy wychodzi polska Alexis, która przyznaje się Barnabie, że mieli dziewczynkę, którą oddała do sierocińca, bo się nie chciał z nią ożenić. Odcinek 262.: Krystyna zaplata warkoczyki dziewięcioletniej Lusi, wychowanki sierocińca, którą adoptowała, bo była bardzo podobna do Barnaby. Ojciec dziecka rwie sobie włosy z głowy z rozpaczy. Alexis wychodzi z szafy z szampanem. Przysięga, że go kocha, że odnajdzie ich dziecko i będzie dobrą matką. Barnaba się cieszy.
Odcinek 263.: Krysia jest w ciąży. Barnaba cieszy się z tego cudu i pyta o Lusię. Krysia oddała ją z powrotem. Alexis zjawia się z informacją, że odnalazła ich córeczkę i mogą być kochającą się rodziną. Za późno- mówi Barnaba- Krystyna jest w ciąży. Nie mogę jej teraz zostawić. Poznasz urok mojej zemsty w sądzie-mówi Alexis.
3.
Chór Jurorów składa ekipie kondolencje z powodu przegranej w konkursie na najlepszy scenariusz, ale co tam, kiedy oglądalność filmu sięga 97%. Odcinek ostatni. Do Krystyny dzwoni polska Alexis, która wcześniej rzuciła skórkę od banana na drodze Krystyny do telefonu. Krystyna przewraca się i wrzeszczy. Koniec nagrania, ale aktorka dalej wrzeszczy z głową zadartą do góry. Nad ekipą fruwa Wieczny laureat. Ekipa przegania go, a sio, a sio, kiedy zostanie rozpoznany.  Zdąży jednak zgarnąć forsę ze zbiornika złapaną do sieci Reżysera zanim na dobre odfrunie. Krzyki łapać złodzieja są bezskuteczne. I taki jest koniec tej zabawnej historii.

Zdołowanie

Autor
Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn

Dramat psychologiczny

Osoby: Joanna, Marta, Piotr, Jan, dwie pielęgniarki, praktykanci

Sceny krótkie, tempo szybkie. Dramat brukowy o zgwałconej dziewczynie, która decyduje się urodzić dziecko i oddać je bezdzietnej policjantce. Na chłopaka, z którym chciałaby się związać, nie może liczyć. Jest zupełnie sama.

Sztuka zaczyna się od retrospektywnej sytuacji podglądania kochającej się pary: jest ciemno, park, lokalny ekshibicjonista zmusza Martę do stosunku. Słychać tylko ich głosy. 
W pokoju przesłuchań: Marta w napastliwy i agresywny sposób przesłuchuje Joannę, ofiarę gwałtu. Joanna żałuje, że musiała tu przyjść.
Marta obawia się, że mąż odejdzie od niej, kolejne wyniki badań potwierdzają jej bezpłodność. Jan zachęca ją do nieustawania w próbach.
W mieszkaniu Joanny: Piotr reaguje na list Joanny i odwiedza ją. Wspominają balangę, kiedy to ją "przeleciał'. Joanna opowiada, że została potem zgwałcona, że ktoś ich obserwował wtedy. Prosi Piotra o opiekę, bo jest w ciąży. Chce pieniędzy na aborcję. Piotr umywa ręce.
Kolejne przesłuchanie: dokładne zeznania Joanny. Stosunek Marty do Joanny się zmienił, stara się ją zrozumieć.
Marta ma dość łudzenia się, że zajdzie w ciążę. Jan przyznaje, że od dawna wiedział o jej bezpłodności, to on przed laty usuwał jej ciążę, skutek gwałtu. Zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia. Tajemnicę zachował dla siebie ze strachu przed odrzuceniem.
Joanna ma żal do Piotra, że rozpowiedział wszystkim, że została zgwałcona, jest przed maturą i w szkole dokuczają jej. Twierdzi, że to dziecko Piotra i zaprzecza, jakoby została zgwałcona. Twierdzi, że powiedziała to tak tylko, aby go wypróbować. Piotr wyzywa ją od dziwek i znika.
Marta prosi Joannę, żeby urodziła dziecko dla niej. Opowiada jej swoją historię. 
Jan nie pochwala tego pomysłu.
W szpitalu: Joanna rodzi. Oschłe Pielęgniarki przygotowują ją do zabiegu.
Jan odkłada słuchawkę po nieprzyjemnej rozmowie z żoną, zadaje kolejnej pacjentce rutynowe pytania, sadza ją na krześle ginekologicznym, wzywa praktykantów na obserwację zabiegu, który o mało nie kończy się zejściem pacjentki.
Piotr odwiedza Joannę w mieszkaniu. Chciałby zobaczyć dziecko, ale już po aborcji. Przeprasza Joannę, ale ta nie zamierza kontynuować związku.
Scena molestowania w ciemności. Słychać tylko głosy, jak na początku. Monolog kobiety o wstręcie do seksu.
Joanna przychodzi do Marty z niemowlęciem. Marta jest jej bardzo wdzięczna.

Czas udawania

Autor
Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Obsada: Agnieszka, około trzydziestki, aktorka; Rafał, jej mąż, około czterdziestki, scenarzysta; Edward, około sześćdziesiątki, producent telewizyjny; Laura, około pięćdziesiątki, jego żona

Jedna z nowszych, przeniknięta czechowowską melancholią sztuka Pawła Jurka przypomina film Droga do szczęścia Sama Mendesa, choć porusza najbardziej palące dziś w Polsce kwestie - problemy finansowe młodego pokolenia, wybory między „mieć" a „być". Akcja dzieje się w świecie szołbiznesu związanym z produkcją seriali, co stwarza dla aktorów pole do popisu, nawet dla gry farsowej, burleski. Mamy tu do czynienia z przedstawicielami dwóch pokoleń i dwóch postaw wobec życia: Rafał i Agnieszka przez ostatnie lata ciężko harowali, by kupić w Warszawie mieszkanie i stanąć na własne nogi. Ona chciała być aktorką teatralną, ale, walcząc o byt, ugrzęzła w serialu. On pisał oryginalne scenariusze, zmuszony przez życie zaczął pisać dla serialu. Starsze pokolenie, czyli Edward i Laura, to małżeństwo producentów filmowych. Edward rozbija się drogimi samochodami, kupuje domy w Hiszpanii, w tajemnicy przed Laurą bawi się w nocnych klubach, ciągnąc za sobą Rafała, który zawdzięcza Edwardowi karierę. Laura „dzidzia piernik" robi sobie coraz to nowsze nosy i biusty, uprawia z Edwardem dziki seks na kuchennej podłodze.

Agnieszka chciałaby mieć dziecko, czuje, że jej i Rafałowi brakuje czegoś w życiu. Jest sfrustrowana udawaniem, że gra w serialu: „I pomyśleć, że ja dla takiego czegoś zrezygnowałam z najważniejszej sprawy dla kobiety! Dla dodatku dla reklam!"

Rafał też chciałby rzucić pisanie list dialogowych, tylko z czego wtedy utrzymałby rodzinę: „To przypomnij sobie, jak było kiedyś: jedno gotowane jajko na śniadanie, obiad w barze mlecznym, majtki od razu prane na następny dzień, zacerowane skarpetki, wytarty sweter, wytarte dżinsy. AGNIESZKA: Ale przynajmniej wiedziałam, że żyję. A teraz co? Gniję od wewnątrz. Nie czujesz tego? Cuchniemy tym szmalem, jak Laura i Edward, co im już Sofia nie smakuje. Rafał, coś z tym trzeba zrobić."

Agnieszka namawia w końcu Rafała, żeby założyli własną firmę i zaczęli kręcić film według młodzieńczego scenariusza Rafała. Praca wre, ale szybko okazuje się, że pisane piętnaście lat wcześniej dialogi są nieporadne, a poetycki tekst trudno przedstawić w kinie, poza tym Agnieszka, dla której kiedyś ten scenariusz powstał, jest już piętnaście lat starsza.

Wtedy, jak para złych duchów, kusicieli, zjawiają się Edward i Laura, proponując Rafałowi fotel producenta serialu, a Agnieszce willę na górnym Mokotowie.

Edward, na wieść o tym, że młodzi rezygnują z serialu, piszą i kręcą własny film, dostaje ataku zazdrości i szału. W chwili szczerości opowiada młodym o swoich zaprzepaszczonych w życiu szansach.

Do końca nie wiadomo, czy Rafałowi i Agnieszce uda się znaleźć w życiu poczucie sensu. Nie potrafią być prawdziwi i wierni sobie. Agnieszka pijąc z Rafałem najdroższe wino, pyta go, czy jest szczęśliwy, a on potwierdza, odwracając wzrok. Czas udawania przywodzi na myśl zdanie z Dezyderaty: „Przy całej swej złudności, znoju i rozwianych marzeniach, jest to piękny świat."

Grazyna Wojaczek dla ADiT