język polskijęzyk angielski

Labiche, Eugène

Labiche, Eugène

Ur. 6 maja 1815 w Paryżu, zm. 22 stycznia 1888 tamże francuski komediopisarz. Oficer Legii Honorowej (1870). Urodził się w rodzinie zamożnego przemysłowca. Uczęszczał do Lycée Condorcet. Z podróży po Włoszech wysyłał korespondencje do czasopism paryskich, które później wydał w zbiorze La clef des champs. W roku 1837 napisał i wystawił w teatrze pierwszą komedię La cuvette d'eau. W ciągu pięćdziesięciu lat stworzył dziesiątki komedii i fars. Wiele z nich przetłumaczono na język polski. Szczególnym powodzeniem cieszyła się napisana w roku 1851 komedia Słomkowy kapelusz (Un chapeau de paille d'Italie). 
 

Sprawa rue de Lourcine

Tytuł oryginalny
"Die Affäre Rue de Lourcine" ("L'affaire de la rue de Lourcine")
Tłumacz
Kaduczak, Jacek
Gatunek sztuki
Komedia
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły
przekład i adaptacja słynnej francuskiej komedii omyłek z kupletami Eugène'a Labiche'a autorstwa Elfriede Jelinek
Czas akcji
XIX wiek
Miejsce akcji
Paryż, mieszkanie rodziny Lenglumé
Prapremiera
17.6.1988, Schaubühne am Lehniner Platz w Berlinie, reż. Klaus Michael Grüber

Elfriede Jelinek w swoim przekładzie i adaptacji przedstawia przewrotną wersję klasycznej, XIX-wiecznej sztuki z kupletami pióra mistrza francuskiej komedii. To, co dla XIX-wiecznego widza mogło być zabawną komedią omyłek, austriacka autorka interpretuje z perspektywy doświadczeń XX wieku: jak łatwo ludzie należący do kulturalnej i ekonomicznej elity mogą odrzucić zdobycze cywilizacji oraz wszelkie hamulce moralne i w przeciągu chwili pod wpływem strachu zmienić się w bezwzględnych morderców. A pewne rzeczy, jak wojna w Europie, które uważaliśmy za pieśń przeszłości, mogą okazać się przerażająco aktualne… Choć sztuka Eugène’a Labiche’a kończy się typowo komediowym rozwiązaniem, a co za tym idzie szczęśliwym wyjaśnieniem sytuacji i happy endem, to w czytelnikach i potencjalnych widzach spektaklu może pozostać nieprzyjemna gorycz.
Szanowany przedstawiciel paryskiej klasy wyższej – Lenglumé – idzie na spotkanie dawnych uczniów swojej szkoły. Następnego dnia z trudem dobudzona go jego służący, Justin. Lenglumé ma okropnego kaca, a także poważne luki w pamięci… Za nic nie pamięta wydarzeń zeszłej nocy. Nie wie również, czemu do spania nie zdjął spodni. To jednak nie jest jego największy problem… W jego łóżku znajduje się jakiś chrapiący obcy mężczyzna, który ostatecznie zostaje rozpoznany jako jego dawny szkolny kolega Mistingue. Żaden z nich nie ma pojęcia, co działo się w nocy i dlaczego skończyli w jednym łóżku. Co więcej, obaj mają dłonie czarne od węgla, a w kieszeniach zaskakujące przedmioty…. Przy śniadaniu, Norine (żona pana domu) czyta im artykuł z gazety o bestialskim morderstwie młodej dziewczyny sprzedającej węgiel, do którego doszło ostatniej nocy na rue de Lourcine. Kolejne przytaczane przez nią elementy tej zbrodni zdają się coraz bardziej niebezpiecznie wpisywać w luki pamięci dawnych szkolnych kolegów. Na miejscu znaleziony został nawet pożyczony przez Lenglumégo od kuzyna Potarda parasol z gałką w kształcie małpiej główki oraz chusteczka z inicjałami Mistingue’a. Dowody zdają się więc mówić same za siebie, a mężczyźni dochodzą ostatecznie do wniosku, że w pijanym widzie to właśnie oni musieli popełnić tę przerażającą zbrodnię. Postanawiają więc zabić wszystkich świadków. W tym również siebie nawzajem.