język polskijęzyk angielski

Maciupa, Olga

Maciupa, Olga

Dramatopisarka, poetka, teatrolożka, reżyserka, uczestniczka i organizatorka wielu projektów artystycznych, doktor nauk humanistycznych w zakresie teatrologii – w 2017 roku obroniła na Wydziale Humanistycznym UMCS pracę doktorską pt. Z peryferii do centrum: wędrówki Obcego w najnowszym dramacie polskim (promotor dr hab. Irina Lappo). Urodzona we Lwowie, od siedmiu lat mieszka w Lublinie. 

Nominowana do Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej 2025 za tekst Paraskewa.

Jej sztuka Czas na pilates została opublikowana w wydanej przez ADiT antologii Współczesna dramaturgia ukraińska. Od A do Ja.

Sobowtóry

Tytuł oryginalny
Dwijniki
Tłumacz
Buchalik, Małgorzata
Gatunek sztuki
Komedia
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Postacie
w wieku około 20 l.
Szczegóły
sztuka opublikowana w "Dialogu" 7-8/2016
Szczegóły obsady
+ role epizodyczne
Miejsce akcji
galeria handlowa

One − sieroty z Zakarpacia taszczące toboły i wcinające kurczęce nóżki na środku wymuskanej galerii handlowej. On − bananowy dzieciak, bywalec wczasów "olinkluziw". Mężczyzna i kobiety poznają się przypadkiem. Włóczą się razem po galerii, wzajemnie sobie dokuczają, a czasem nawet uprawiają seks w przymierzalni. Beata i Tereza jako żebraczki wypadają całkiem przekonująco. Musicie nam dawać, to wasz obowiązek, bogaci kijowianie! − prowokują przechodniów siostry.

Tyle że wszystko jest grą. Playboy Iliusza jest tak naprawdę chłopakiem ze wsi, który trwoni pieniądze uciułane przez nauczycieli na jego dalszą edukację w stolicy. Beata i Tereza to dziewczyny z dobrego domu. "Tak mnie już nudziła ta forsa, te salony piękności, ten szoping, durne koleżanki, zdychałam z nudów, najpierw zakładałam lewe konta na fejsie i nabijałam się z głupich panien, z ich selfi robionych badziewnymi komórkami na tle dywanów na ścianach w ich śmierdzących domach, które już od stu lat nie widziały remontu!" − powie Tereza.

Groteskowe sytuacje i absurdalne dialogi budują niepodrabialny, zaczepny klimat sztuki. Owe zabiegi nie tyle uwypuklają społeczne rozwarstwienie, co wskazują na dominację stereotypu w myśleniu Ukraińców o sobie: obciachowa, konserwatywna prowincja zderza się z metropolią dążącą do europejskiego lifestyle'u, nie ma nic pomiędzy. Ale tę perspektywę można rozszerzyć; Sobowtóry to opowieść o kompleksie Ukrainy (czy, idąc dalej, mieszkańców Wschodniej i Centralnej Europy) względem Zachodu. Tereza w pewnym momencie konstatuje: "nie rozumiem tej całej Europy!". Iliusza odpowiada z optymizmem: "Za to jesteśmy z centrum Europy!". "Ta, z dupy Europy" − rzuca Beata.

Tymczasem społeczeństwem targają niepokoje. W obliczu zamieszek Beata i Tereza są bezradne:

"BEATA Słyszałam, że wybuchła jakaś rewolucja. Ludzie palą ogniska, w śródmieściu, sama widziałam.
TEREZA Dobra, idziemy.
BEATA I co będziemy tam robić?
TEREZA Nie wiem, powiedzą nam".

Wojna jest sprawą, w której trudno liczyć na podpowiedź zesłaną magicznie przez social media − a taki świat najlepiej znają bohaterki. Odpowiednikiem czarodziejskiej różdżki są jednak pieniądze, które pozwalają im wyjść z aresztu po zdewastowaniu centrum handlowego. Bezdomny Iliusza nie będzie miał takiego szczęścia...

Miejsce akcji − galeria handlowa − zachęca do pomyślenia o zrealizowaniu sztuki w formie happeningu w miejscu publicznym. Ale i klasyczna forma zda sprawdzian; Maciupa pisze ostro, zabawnie, błyskotliwie. Sztuka napisana w roku wybuchu wojny w Donbasie i aneksji Krymu jest wciąż aktualna. Europejski świat napędzają dwie siły: gniew spolaryzowanego społeczeństwa i wbrew pozorom wciąż galopujący konsumpcjonizm.
 

Czas na pilates

Tytuł oryginalny
Час пілатесу
Tłumacz
Korzeniowska-Bihun, Anna
Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn

Pilates był praktykowany przez żołnierzy I wojny światowej w celu złagodzenia syndromu stresu pourazowego. Lecz główna bohaterka utworu, Inna, nie potrafi uciec w zapomnienie.

Zabiegi stosowane przez coraz bardziej agresywną Trenerkę można interpretować w różny sposób. Pilates – to eskapizm, nieświadomość, niepamięć, rozrywka dla klasy średniej, sowicie opłacany trening relaksu. Ale pilates to też rygor, któremu zostaje poddane zarówno ciało, jak i psychika. Życie w kraju owładniętym wojną staje się swoistym treningiem śmierci, nieustanną próbą akceptacji śmiertelności – zarówno własnej, jak i bliskich.

„Inno, twoi rodzice zginęli / kilka minut temu”

– pada z ust Trenerki. Ucieczka przestaje jawić się jako rozsądna reakcja na eskalujący konflikt – jest nią bunt. Dlatego w Czasie na pilates pojawia się zreinterpretowana postać Herostratesa, który nie pragnie zaistnieć w historii jako jednostka, lecz zmienić jej bieg z pomocą ognia

„Ogień tworzy i zabija / Wojnę się pamięta / Ofiary zapomina”.

Czas na pilates nasycony jest symbolami – przewijają się w nim polne kwiaty (żółty środek kwiatu jako centrum ciała, jako ogień – znak buntu), zegary, ptaki; w dialogach Inny i Trenerki pobrzmiewa fraza biblijna, co kreuje apokaliptyczną atmosferę. Poetycka wrażliwość Maciupy sprawia, że utwór ma wysoką jakość literacką, choć przy tym autorka dosadnie przedstawia obrazy wojny. Świat musi odrodzić się przez chrzest ognia. A ogień wymaga swoich ofiar.