Ur. w 1969 r. w Bludenz w Austrii, dorastał w Gurtis, wiosce liczącej 200 mieszkańców, położonej w Alpach w kraju związkowym Vorarlberg. Wkrótce po studiach informatyki i ekonomii w Zurychu poświęcił się całkowicie twórczości scenicznej. Od 1993 r. jest niezależnym autorem oraz aktorem. Pierwsze sukcesy świętował jako autor kabaretu w gwarze Vorarlbergu pt. Grüß Gott in Voradelberg, który to kabaret – w licznych kontynuacjach – stał się jednym z najbardziej popularnych przedstawień scenicznych w Vorarlbergu i wraz z następnym utworem Schaffa, schaffa Hüsle baua doczekał się ponad 120 przedstawień z publicznością liczącą ponad 60 000 widzów. W wiedeńskim Theater in der Josefstadt w roku 2012 wystawiona została jego ciesząca się poważaniem i popularnością sztuka Altweiberfrühling, a w Polsce jako Carmen. Bella Donna wystawiona w 2013 r. w Teatrze Bagatela w Krakowie odniosła wielki sukces. Jego Nerka (Die Niere) jest jednym z najczęściej wystawianych tekstów Vögela - w Polsce doczekała się dwóch realizacji. Została też sfilmowana.
Stefan Vögel cieszy się renomą jako autor książek, sztuk teatralnych oraz scenariuszy. Jego sztuki Szach mat (Eine gute Partie), Global Player, Biały puch (Süßer die Glocken) oraz Najsłodsze owoce (Die süßesten Früchte) zdobyły niebagatelny rozgłos na niemieckich scenach i były inscenizowane w Stuttgarcie, Wiedniu, Hamburgu, Berlinie, Frankfurcie, Dreźnie, Düsseldorfie i Bregencji. Szach mat została wystawiona w warszawskim Capitolu. 2018 rok z kolei przyniósł autorowi wielki sukces: jego komedia Arthur i Klara (Arthur & Claire) została nie tylko wystawiona w teatrze (Münchner Tournee), ale także sfilmowana (reż . Miguel Alexandre). Jesienią 2019 miały prapremierę dwie nowe sztuki Stefana Vögela: Liebe 360 i Die Weinprobe. Latem 2021 na spektakle komedii Schuhe, Taschen, Männer
Tessa rozwiodła się z Ralfem pięć lat temu. Teraz zostawił ją rockowy muzyk Rainer. Co ona takiego robi źle? Oprócz facetów potrzebuje przecież do szczęścia tylko butów i torebek. Dziś Tessa wyła pod drzwiami swojego byłego męża, by ją przenocował, bo została znowu sama. Po kilku butelkach wina i na kacu powstaje w jej głowie plan: odzyskać Ralfa. Doskonale się składa, że jutro mają wpaść na brunch ich dawni znajomi, Nadine i Eryk. Będzie jak za dawnych czasów. Tylko że Nadine i Eryk już nie są razem... co więcej, Nadine związała się z Ralfem. Ale Tessa nie ma o tym pojęcia, Eryk też nic nie wie. A to jeszcze nie wszystko. Tessa i Eryk również mają pewną wspólną tajemnicę. Nie przez przypadek Tessa rozwiodła się wtedy, pięć lat temu, z Ralfem, i nie przez przypadek Nadine nagle po pięciu latach zerwała z Erykiem. Nagle w mieszkaniu Ralfa pojawia się nawet Rainer. Kto tu od kogo odszedł, kto tu do kogo chce wracać i jaki to ma sens?
Stefan Vögel był i będzie mistrzem komediowych perypetii miłosnych z drugim dnem.
Dlaczego jest tak, że starsze kobiety nie mają facetów, którzy mogliby być ich synami, a starsi faceci mają kobiety, które spokojnie mogłyby być ich córkami? Gdzie to całe równouprawnienie? Po rozwodzie z Leonem pięćdziesięcioletnia Vera razem ze swoim wieloletnim kolegą Mauritzem założyła skromne prywatne przedsiębiorstwo. Teraz sprzedają za zawrotną sumę firmę z luksusową odzieżą używaną, a były mąż Very, Leon, pragnie do niej wrócić, bo właśnie rozstał się ze swoją młodziutką kochanką. Tyle że Vera zmieniła swoje życie nie tylko na polu zawodowym. Od jakiegoś czasu spotyka się z młodszym od siebie Andreą, mężczyzną o włoskich korzeniach i wyglądzie boskiego amanta. Wspólna kolacja ma przekonać młodziaka do Very i rozwiać wszelkie jego wątpliwości. Jednak wieczór niezupełnie przebiega tak, jak to sobie Vera zaplanowała...
Rozważna i nieromantyczna komedia o nierównościach w podejściu do różnic wieku w związkach oraz odwiecznej wojnie płci.
Pisarz Jens, autor poczytnych powieści, „pozwala” swojej żonie Marii polecieć na dziewięć dni do Barcelony, gdzie ma spotkać się ze swoimi londyńskimi przyjaciółkami. Przyszły słomiany wdowiec nie przypuszcza jednak, że wyjazd wywoła reakcję łańcuchową. Jego najlepszy przyjaciel, Gerald, jest zszokowany – wyjazd Marii na pewno sprowokuje jego własną żonę, Beatę, do dołączenia do eskapady. Podobnie sprawę widzi Karol – trzeci członek męskiego triumwiratu kumpli przerażonych swobodą, jaką mogą nagle zyskać ich zapracowane małżonki.
Pozornie niewinna decyzja prowadzi do erupcji gwałtownych emocji. Beata i Iwona mają za złe Marii, że zamierzała udać się na urlop bez ich wiedzy, dlatego również wchodzą na pokład samolotu. W ślad za kobietami podążają ich zazdrośni małżonkowie. Maria jest wściekła, bo wizyta w stolicy Katalonii zmieniła jej urlop w seans terapeutyczny dla sfrustrowanych koleżanek. Na miejscu pozostał jedynie Jens – zmagający się nie tylko z ogromną blokadą twórczą, ale i z całą czeredą dzieci, którymi musi się opiekować.
Wyjazd do Barcelony to dopiero początek zmian, jakie zachodzą w życiu bohaterów. Maria po latach wraca do aktywności zawodowej. Beata zakochuje się w milionerze, właścicielu jachtu, dla którego gotowa jest opuścić nudne życie u boku męża. Bajkowa wizja rejsu kończy się jednak upokorzeniem. Bezdzietna Iwona odnajduje szczęście jako opiekunka dla pociech swoich przyjaciół – co prowadzi do kolejnego romansu. A Jens? Jens wreszcie ma natchnienie.
Autor sztuki w atrakcyjnej formie obnaża kruchość podstaw, na jakich często opiera się spokojne, rutynowo uporządkowane życie w kręgu bliskich przyjaciół. Pozornie mało znaczący incydent może doprowadzić do zrujnowania pozornie stabilnych fundamentów. Pod skórą dramatu, skądinąd nasyconego rozpoznawalnym vögelowskim humorem, można odkryć bardzo ważkie problemy – do czego prowadzi kontrola nad ukochaną osobą? Co się może stać, kiedy osoba tkwiąca w wieloletnim, być może zaborczym związku, nagle zyskuje autonomię? Czy rewolucja, jaka dokona się w życiu bohaterów, stanowi jedynie kaprys i nieudany eksperyment, czy wręcz przeciwnie – jest wynikiem uświadomienia sobie rzeczywistych pragnień, tłumionych przez lata mozolnego wypracowywania kompromisu? Czy warto igrać z losem, nawet ryzykując poparzenie paluszków? Vögel bawi i uwodzi wartką akcją, jednak warto pamiętać o podszewce jego dramatów. I zastanowić się – czy na pewno jesteśmy szczęśliwi? Po lekturze tej sztuki to i inne pytania same aż cisną się do głowy. Ale najpierw czytelnik dobrze się bawi i o to nam chodzi
Arnold jest doskonale prosperującym architektem. Wraz ze wspólnikiem – Timem – przygotował właśnie projekt budowy wspaniałego wieżowca – „Diamond Tower”. Aktualnie Tim przebywa w uzdrowisku śródziemnomorskim, gdzie odpoczywa po ciężkiej pracy nad projektem, zaś Arnold i jego małżonka Katarzyna, wspólnie z najlepszymi przyjaciółmi – Dianą i Hansem – pragną uczcić sukces związany z budową „Diamentowej Wieży”. Arnold przygląda się po raz setny makiecie projektu; jest w wyśmienitym humorze. Nagle pojawia się Katarzyna, informując małżonka, że odebrała wyniki ostatnich badań. Katarzyna dowiedziała się właśnie, że jedna z jej nerek jest w katastrofalnym stanie, a jedyny ratunek to szybka transplantacja. Kobieta informuje Arnolda, że oczekiwanie na nerkę trwa czasami kilka lat, a to może być niebezpieczne – chyba że uda się znaleźć kogoś w rodzinie lub w kręgu przyjaciół, kto natychmiast oddałby swój organ do przeszczepu. Katarzyna pyta małżonka, czy byłby gotów to zrobić. Jej zaufanie do męża ulega jednak zachwianiu i zanim Arnold zdąży wypowiedzieć się w kwestii ofiarodawstwa, sama podejmuje decyzję o rezygnacji z jego pomocy.
Pojawiają się Diana i Hans. Diana od razu wyczuwa napiętą atmosferę. Jako farmaceutka informuje i tak już przerażonego Arnolda o skutkach ubocznych, na jakie narażony jest ofiarodawca. Podobnie zareaguje Diana, kiedy dowie się, że Hans za jej plecami zgodził się oddać nerkę Katarzynie. Ma bowiem tę samą grupę krwi…
W tym momencie dochodzi do prawdziwej WALKI O NERKĘ. Arnold jest zazdrosny o nerkę Hansa. Diana, jako małżonka Hansa, jest wściekła, ponieważ ten podjął decyzję o ofiarodawstwie bez uzgodnienia tego z nią. Ale Hans w imię przyjaźni pragnie ofiarować swoją nerkę Katarzynie bez względu na to, co inni o tym sądzą. W tej sytuacji w niebezpieczeństwie znalazło się nie tylko dwudziestoletnie małżeństwo Katarzyny i Arnolda, ale także piętnastoletni związek Diany i Hansa!
Wkrótce okazuje się jednak, że sprawa nerki to tylko wierzchołek góry lodowej. Oba małżeństwa, także z innych powodów, nie funkcjonują tak, jak by się to mogło na pierwszy rzut oka wydawać. Kiedy Katarzyna i Arnold zdemaskują romans Diany z Timem, ta zaproponuje im coś w rodzaju małego „handlu organami”. Jest gotowa zrezygnować ze sprzeciwu w sprawie ofiarodawstwa Hansa w zamian za milczenie w sprawie jej romansu, który nawiązała, właściwie przypadkowo, na wernisażu młodej i urodziwej malarki z Ukrainy, sponsorowanej z kolei przez Arnolda. Od tej chwili następuje lawinowe odkrycie kolejnych zaskakujących faktów.
Iskrząca emocjami akcja w sposób humorystyczny dotyka miejsc bolesnych i uczuciowych.
Stefan Vögel prowokuje widza i stawia przed nim wiele pytań. Jedno wydaje się pewne: Nerka nie pozwoli żadnej odwiedzającej teatr parze nie zadać owego kluczowego pytania:
Piątka wieloletnich przyjaciół. Szczerość, otwartość, lojalność. Darzą się sympatią i zaufaniem. Ale ten z pozoru transparentny układ kryje tajemnice. Kiedy wychodzą na światło dzienne, ich przyjaźń zostaje wystawiona na ciężką próbę…
Romina za wszelką cenę chce uratować małżeństwo z Leonem. Czuje, że mąż się od niej oddala. Bezskutecznie starają się o dziecko. Babs, serdeczna przyjaciółka Rominy, doradza jej skorzystanie z usług dawcy spermy. Kogoś sympatycznego, obdarzonego dobrymi genami… Romi korzysta z jej rady. Na dawcę nasienia wybiera… Berndta – męża Babs. W końcu to stary przyjaciel. Sympatyczny, godny zaufania, gwarantujący dobre geny. Na pewno dochowa tajemnicy… Miejmy nadzieję, że Berndt nie zostanie obciążony ponad miarę, bo jego żona także pragnie dziecka – trzeciego z kolei. Leon, mąż Romi, o dziecku nie marzy, wystarczająco zajęty romansem z Nelly, młodą kochanką Robbiego. Leon odczuwa wprawdzie pewien dyskomfort, w końcu Robbi to jego serdeczny przyjaciel, ale czego się nie poświęca dla miłości. No – miłości to może za dużo powiedziane, jednak seks z Nelly działa jak narkotyk… Romi tymczasem zachodzi w ciążę i zamierza uszczęśliwić tą nowiną Leona. Nieświadoma faktu, że mąż właśnie poddał się testowi na bezpłodność z wynikiem pozytywnym. Na dodatek młoda kochanka – Nelly – opuściła i jego, i Robbiego. Balon z kłamstwami pęka z hukiem. Małżeństwa się rozpadają, przyjaźń pryska jak bańka mydlana. Ale czy na zawsze? Może więzy ich łączące są silniejsze, niż można by sądzić?
Vögel opowiada tę historię z ciepłem i sympatią dla swoich bohaterów. Także z dyskretnym poczuciem humoru, które odnajdziemy przede wszystkim w karambolowych zderzeniach sytuacji. Finałowy monolog Rominy uświadamia wszystkim, że nic nie jest tak po prostu czarno białe, a stereotypy obyczajowe w konfrontacji z potrzebą bliskości muszą przegrać.