język polskijęzyk angielski

Woelfl, Robert

Woelfl, Robert

Ur. w 1965 r. w Villach, mieszka i pracuje w Wiedniu. Jest uznanym austriackim dramaturgiem, autorem słuchowisk i esejów wideo. Otrzymał nagrodę im. Lenza miasta Jena dla współczesnych dramaturgów, a także nagrodę na konkursie dramatów w Grazu (2000). Komunikacja świń została wyróżniona nagrodą autorską niemieckojęzycznych wydawnictw teatralnych podczas targów sztuk teatralnych w Heidelbergu. Sercu pracę, dłoniom miłość opublikował "Dialog" (2/2009).

Sercu pracę, dłoniom miłość

Tłumacz
Kaduczak, Jacek
Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły obsady
Postacie w średnim wieku

Oto współczesny świat Zachodu, oszalały na punkcie konsumpcji.

Gerhard buduje wielkie centrum handlowe i potrafi myśleć tylko o tym. Żonie kupuje drogie prezenty i nie ma pojęcia, że ta zdradza go z partnerem w interesach. Erika i Sonja przyjaźnią się i wspierają, są w dramatycznej sytuacji - nie mogą znaleźć pracy. Sonja, choć młodsza, właściwie się już poddała, chce popełnić samobójstwo, ale Erika jeszcze walczy. Za wszelką cenę stara się zmienić swoją sytuację.

Ta sztuka to bezlitosna analiza społeczeństwa, które zatraciło się w konsumpcji i w którym wartość człowieka określa stan konta. Niezależnie od tego, czy mają pełne, czy puste konto, są nieszczęśliwi. Kupowanie opanowało ich umysły. Dotyczy to zarówno tych na samym szczycie, czyli właściciela centrum handlowego, jak i tych na samym dole, czyli bezrobotnych. Czy jest z tej sytuacji wyjście? Zdesperowana żona Gerharda chce pozbyć się wszystkich dóbr materialnych, jakie udało im się zgromadzić…

Komunikacja świń

Tłumacz
Szalsza, Marek
Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły obsady
Postacie w średnim wieku
Prapremiera polska
lipiec 2003, Teatr Atelier

Marta i Albert żyją w ponurym getcie wieżowca. Wszystkie tęsknoty wyperswadowano im biciem w dzieciństwie. Miejsce pragnień zajął "charakter". W wyobrażeniu Alberta i Marty czymś najpiękniejszym jest doskonała samotność. Robią wszystko przeciw innym. "Wszystkie karły chciałyby być olbrzymami" - mówi z pogardą Albert. On i Marta stworzyli na własny użytek system obłąkanego porządku, by na koniec znaleźć szczęście w systemie totalnego przymusu. Intruz Eryk, choć poddaje się poniżającym rytuałom, musi zostać wyeliminowany. Upokorzone dzieci uzyskują w swoim miniaturowym kosmosie władzę - za cenę całkowitej izolacji. Z systemów przymusu nie ma wyjścia: to świat pusty, abstrakcyjny, świat u schyłku wszelkich pragnień, który ukazany został przez Roberta Woelfla jako więzienie mowy. Mamy tu zamknięty system obłędu, który autor, w sposób nie pozbawiony makabrycznego komizmu, wzbogaca szeregiem codziennych detali.