język polskijęzyk angielski

Beim, Norman

Tango Fandango

Autor
Tytuł oryginalny
The Fandango Tango
Tłumacz
Grodek, Julita
Gatunek sztuki
Komedia
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły
czarna komedia kryminalna;
uwaga: sztuka zawiera nuty i słowa piosenki do tytułowego tanga

Tempo farsy, cechy evergreena, kropla goryczy i Scotland Yard. Monte Carlo. Beverly udaje naiwne dziewczę, dziedziczkę fortuny, jej chłopak i współpracownik (George) - boya hotelowego. Pracują nad baronem DeRetz – mężem siedmiu bogatych, zmarłych w dziwnych okolicznościach żon. Tego dnia Beverly stała się żoną nr 8. George ma zgryz: co z nocą poślubną? DeRetz (Gerard) prowadzi własną grę, w której udział biorą „wierny lokaj rodziny” (Ramon, mózg operacji) oraz „pokojówka dla madame” (Carlotta, jego była flama, obecnie ciotka - przyzwoitka). Gerard nie przewidział, że zakocha się w swojej ofierze. Uczy Beverly tańczyć fandango. Zapominają, że nie wolno im się zakochać w „przeciwniku”. To pułapka w pułapce. Służba próbuje im przeszkodzić, ale spędzają ze sobą noc. 

Szara rzeczywistość. Gerard sypie się, zbyt mu zależy na dziewczynie. Prawdziwy DeRetz, bywalec hotelu, jest teraz w Australii. Ramon zapożyczył się na charakteryzację i reprezentację, żeby ożenić kumpla z bogatą damą. Beverly też ujawnia prawdę: ślub był lipny, jej tożsamość także. Gerard oświadcza się. Znajdzie uczciwą robotę. Beverly nie daje się namówić.  Potem jest rozpaczliwa stabilizacja. Spotykają się kilka lat później, w tym samym hotelowym pokoju. Beverly jest już żoną George'a i matką jego dzieci. Ma z nim spędzić romantyczny weekend. Obsługują ich Ramon i Carlotta - hotelowy boy i pokojówka. Udało im się zbudować nowe, normalne życie, podobnie jak Gerardowi, który awansował na „menadżera piętra”. 

Ale kiedy Beverly i Gerard zostają na chwilę sam na sam, Beverly pyta: "Co wtedy robisz?" -  "Raz w miesiącu, jak w zegarku… upijam się jak zwierzę", odpowiada bez namysłu Gerard, "i tak przez te wszystkie lata. A ty?" - "Ja zamykam za sobą drzwi… siadam i szlocham".     

Beim, Norman

Twórca starszego pokolenia, amerykański aktor i reżyser żydowskiego pochodzenia, pisarz (powieści o holocauście i erze stalinizmu) i dramaturg. Członek Dramatists Guild of America (organizacji skupiającej twórców wystawiających „on Broadway and off Broadway"). Dramaturg – rezydent Turtle Shell Theatre (Off Broadway), gdzie wystawiano jego Stranger than Fiction, wielokrotnie nagradzaną sztukę o erze McCarthego, On a Darkling Plain oraz unikalny musical Frtitz & Froyim o niemieckim poczuciu winy w obliczu holocaustu. Absolwent Hedgerow Repertory Theatre School w Filadelfii. Zdobywca wielu nagród, m.in. Robert J. Pickering Award (Coldwater Theatre), the David James Ellis Award (Theatre Americana), the Maxim Mazumdar Award (Alleyway Theatre), Samuel French Short Play Award (za Deserter, jego największy klasyk). Komedia Pygmalion & Galatea odniosła sukces w Niderlandach, komediodramat Success grano w Belgii przez rok. St. Olaf College Minnesota wydał dwa zbiory jego sztuk, które trafiły do bibliotek całego kraju w charakterze klasyki. W jego sztukach grali m.in. Horton Foote, Jerry Stiller, Tony Randall, Katharine Hepburn, Rosemary Harris.

Złodzieje klejnotu to hołd dla gwiazd kina lat 30. i 40. wraz z ich – absurdalnym już dziś – luksusem i upodobaniem do "świata glamour". To amerykański klasyk, nagrodzony m.in. przez Ferndale Repertory Theatre of Northern California. Sztuka grana jest nieprzerwanie od lat 60. Sięgają po nią w ramach przedstawień dyplomowych młodzi aktorzy szkół teatralnych. Jedno z ostatnich wystawień miało miejsce w 2007, w rodzimym teatrze autora: nowojorskim The Turtle's Shell Theater (Times Square Arts Center).

Wszystko zostaje w rodzinie

Autor
Tytuł oryginalny
Pickled Peppers
Tłumacz
Grodek, Julita
Gatunek sztuki
Komedia
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły
czarna komedia kryminalna

Spisek, który odsłania się przed nami we Wszystko zostaje w rodzinie ma na celu połączenie pary dawnych zakochanych (Peter Piper + Margery Daw) i skonsumowanie majątku skąpej małżonki Petera (Audrey). Rzecz dzieje się na głębokiej prowincji (Cedarville, Nebraska). Autor zabawnie żongluje stereotypami małomiasteczkowego lekarza (Doc Foster), ociężałego umysłowo szeryfa (Hector Protector) i jadowitej żmii (Sarah Sprout). Nie wiemy do końca, czy Audrey zabiła się sama, czy spiskowcy jej pomogli, ale czujemy, że w spisku brało udział prawie całe nienawidzące jej serdecznie miasteczko.

Miasteczko wymierza sprawiedliwość

Po śmierci Audrey jej przebiegła siostra (Sarah) oskarża Petera o zabójstwo. Jednocześnie próbuje omotać i rozkochać w sobie szeryfa (Hector). Hector przypomina głównego bohatera z komedii Naga broń. Nie rozpracowałby nawet gangu myszy. On i Doc Foster to koledzy Petera jeszcze z czasów kawalerskich. Peter, aby nie zwariować z żoną – zołzą, uciekł w konstruowanie wynalazków. Foster zabiera się opieszale za przeprowadzenie autopsji, a Hector – za prowadzenie śledztwa. Na początku wypowiadają się o zmarłej z należytym żalem, ale wkrótce „zaczynają sypać”: Audrey pożyczała sąsiadom na procent, doprowadzając ich do ruiny, mogła pomóc w zbudowaniu szpitala, ale wolała spać na pieniądzach jak stara smoczyca. Z jej majątku nie mieli nigdy żadnego pożytku. Zbiła go zresztą kosztem Petera. Jest jeszcze Margery, dawna miłość Petera, zawodowa aktorka, która postanowiła wrócić w rodzinne strony i żyć „jak zwyczajna kobieta”.  

Autopsja wykazuje otrucie. Ostatni posiłek podawał zmarłej Peter. I tu rozpętuje się dziwna gra. Przedstawiciele prawa i medycyny robią wszystko, aby domniemany morderca nie został pociągnięty do odpowiedzialności. Ujawniają chorobę Audrey i diagnozę o nieoperowalnym raku oraz jej plany samobójcze. Zdobywają dowód – nagranie jej rozmowy z siostrą. Szeryf wchodzi w posiadanie nagrania rozmowy Sary z siostrą. Zarzuca Sarze, że próbowała zrobić z Petera mordercę w celu zawładnięcia majątkiem Audrey. Kiedy Sarah znika z pola walki, nasi bohaterowie omawiają sukces swego planu. Okazuje się, że rozmowy nigdy nie były nagrywane. Sarę postraszono więzieniem, więc raczej nie będzie się domagała niezależnego śledztwa. 

 Czy było to samobójstwo? Czy Audrey chorowała na raka? Nie wiemy na pewno. Miasteczko świętuje happy end. Ożeni Petera z Margery, a za pieniądze Audrey wybuduje szpital.

Złodzieje klejnotu

Autor
Tytuł oryginalny
Jewel Thieves!
Tłumacz
Grodek, Julita
Gatunek sztuki
Komedia
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn

Zaletą komedii Normana Beima jest błyskotliwość i nieoczywistość. Trzyma nas w niedopowiedzeniu do samego końca, prezentując barwną galerię postaci i zaskakując tempem akcji. Komu uda się ukraść bezcenny Naszyjnik Mandaryna, własność legendarnej gwiazdy srebrnego ekranu – Glorii Desmond? Czy będzie to śliczna baronowa (Lynne), rzekomy kamerdyner (Alfred), a może tajemniczy nieznajomy (Busby)?

Kamerdyner okazuje się mężem dopiero co poznanej „starej, dobrej znajomej" – szemranej arystokratki. U tej pary zabawa w złodziei zdaje się ożywiać ich życie erotyczne. Tajemniczy Busby, podający się za „pracownika rządu", jest detektywem. A kim jest Gloria? Sklerotyczną, starzejącą się gwiazdą, tęskniącą za rozproszonymi po świecie dziećmi, urządzającą ekscentryczne przyjęcia i ufającą bezgranicznie przygodnym znajomym? A może przebiegłą wariatką, która przestała odróżniać prawdę od fałszu i zrobi wszystko, aby uniknąć „nudy gorszej od śmierci"?

Gloria jest wszystkim tym po trochu. Kiedy cała komedia pomyłek i fałszywych wcieleń zostanie odegrana i widz nie jest już pewien, który z pokazywanych mu klejnotów jest prawdziwy, lady Gloria daje do zrozumienia, że mamy do czynienia z wyreżyserowanym przez nią przedstawieniem, w myśl zasady: „Bądź rozgrywającym lub rozgrywanym". Lady Gloria woli to pierwsze. Jest przecież rasową aktorką, show business nie ma dla niej tajemnic.

Złodzieje klejnotu to hołd dla gwiazd kina lat 30. i 40. wraz z ich – absurdalnym już dziś – luksusem i upodobaniem do "świata glamour". To amerykański klasyk, nagrodzony m.in. przez Ferndale Repertory Theatre of Northern California. Sztuka grana jest nieprzerwanie od lat 60. Sięgają po nią w ramach przedstawień dyplomowych młodzi aktorzy szkół teatralnych. Jedno z ostatnich wystawień miało miejsce w 2007, w rodzimym teatrze autora: nowojorskim The Turtle's Shell Theater (Times Square Arts Center). Norman Beim sam reżyserował sztukę. Za rekomendację może posłużyć fragment recenzji: "Gdyby Agatha Christie pisała komedie, stworzyłaby zapewne coś w rodzaju Złodziei klejnotu." (The New York Times, Paulanne Simmons).

Dla ADiT: Julita Grodek