język polskijęzyk angielski

Sztuki

Pakuła, Mateusz

Sztuka Mateusza Pakuły Mój niepokój ma przy sobie broń to szalona i oryginalna reinterpretacja klasycznej, osiemnastowiecznej powieści Podróże Guliwera Jonathana Swifta. Teatralny Guliwer wraz z dwoma muzykami – których nazywa szarymi eminencjami ​​„co zawodowo otwierają portale” – stają się naszym przewodnikiem po tej zaskakującej podróży. Co jednak istotne, głównemu bohaterowi bliżej do everymana niż charakterystycznej i rozpoznawalnej jednostki.

Pakuła, Mateusz

Mateusz oraz Karolina, student i studentka wydziału krakowskiej reżyserii, w ramach swoich zajęć postanawiają przyjrzeć się pewnej tajemniczej sprawie kryminalnej. Przyjeżdżają do podhalańskiej wsi – Biały Dmuchawiec – aby zbadać sprawę kobiety oskarżonej o zamordowanie swojego narzeczonego. Elżbieta Surówka miała przed laty zabić Jana Liszaja, po czym zakopać go i zamurować pod własnym, świeżo wybudowanym – za pieniądze bogatej ciotki z Ameryki – domem.

Pakuła, Mateusz

Mateusz Pakuła swoją sztukę o trudach dojrzewania, samotności i różnych odcieniach chłopięcości zadedykował swoje młodszemu bratu: Marcinowi Pakule. W samym tytule sztuki odniósł się jednak również do (trudnej do doścignięcia) legendarnej postaci króla Artura, ukoronowanego w wieku piętnastu lat [sic!], zdobywcy słynnego miecza Ekskalibura oraz założyciela Bractwa Okrągłego Stołu.

Pakuła, Mateusz

Punktem wyjścia i inspiracją do napisania dramatu było kanoniczne (a dziś już nieco leciwe) dzieło Clauda Lévi-Straussa Smutek tropików (fr. Tristes tropiques). Francuski antropolog w latach trzydziestych dwudziestego wieku badał w Brazylii kulturę rdzennych Amerykanów.  Kiedyś jego tekst był czytany jako głos przeciwko kolonializmowi, a przez współczesną krytykę odbierany jest nieraz jako kolonialistyczny właśnie.

Mayorga, Juan

Opowieść o parze dojrzałych, bezdzietnych kolekcjonerów, którzy całe swoje wspólne życie poświęcili zbieraniu przedmiotów, a teraz szukają spadkobiercy, egzaminując kolejnych kandydatów i kandydatki. Tytułowa kolekcja Hektora i Berny zawiera przedmioty umieszczone w tajemniczych i skrzętnie opisanych pudełkach. Chociaż wraz z rozwojem akcji w widzu może rosnąć coraz większy apetyt na to, żeby zobaczyć, co znajduje się w ich środku, to się jednak nigdy nie stanie.

Freund, René

Piotr Althaus to bogaty, prosperujący przedsiębiorca po pięćdziesiątce. Na drodze do realizacji jego kolejnych intratnych projektów może przeszkodzić mu zupełnie nieoczekiwanie jego najbliższa rodzina: żona Zelma (48, prawniczka), syn Albert (20, otyły student mieszkający w domowej piwnicy), córka Paula (17, uczennica, ekologiczna aktywistka), a także matka Jadwiga (80, bogata wdowa o arystokratycznym pochodzeniu). Wszystko zaczyna się jednak od tego, że siedemnastoletnia Paula wychodzi z domu o piątej rano, czym wzbudza szczery niepokój swoich rodziców.

Mickiewicz, Iwona

Sztuka Exil-Eksil Iwony Mickiewicz napisana została jako dwugłos dwóch bezimiennych postaci: Osoby 1 oraz Osoby 2. W tekście pojawiają się również epizodyczne role, ale główna myśl sztuki toczy się wokół tych dwóch bezimiennych towarzyszy, którzy ani na chwilę nie zatrzymują się w prowadzonym przez siebie dialogu. Zdają się więc być w pewnym sensie skazani na siebie, co w naturalny sposób może skojarzyć się czytelnikowi z utworami Samuela Becketta. To zresztą nie jedyne tego typu skojarzenie, jakie może nasunąć się podczas lektury.

Mickiewicz, Iwona

[…] „Bezdomne słowa” serbskiego surrealisty Moniego de Buli mają inny kształt i inny modus vivendi. To beztroscy kloszardzi spędzający noce pod otwartym ciepłym niebem, bez trosk i obowiązków. Poza granicami tej grupy pozostaje słowo „odejść”, niegrzecznie dziewczęce, kuszące i groźne zarazem. Oskarżana o pokaźny zestaw przestępstw samotna włóczęga, wyjęta spod prawa buntowniczka, a może partyzantka lub przemytniczka. Przybywa z innej przestrzeni, przekracza zakazane granice.

Wołłejko, Magdalena vel Meggie W. Wrightt

Okoliczności związane z pandemią zmuszają dwie podstarzałe, acz sympatyczne i nieco ekscentryczne siostry do zamieszkania razem. Starsza z nich, Freda, emerytowana aktorka jednej znaczącej roli, do której wciąż powraca, ma za sobą wiele mniej lub bardziej udanych krótkotrwałych związków i ciągle czeka na tę wielką, prawdziwą miłość, zaspokajając na razie potrzebę bliskości wielogodzinnymi rozmowami z sąsiadem.

Wołłejko, Magdalena vel Meggie W. Wrightt

Do bajkowej posiadłości nad jeziorem w swoją trzydziestą rocznicę ślubu przyjeżdża scenarzysta popularnych seriali Konrad. Ani mu jednak w głowie spędzać ten wieczór z małżonką. Od podstarzałej gwiazdy filmowej o dźwięcznym imieniu Izabella stanowczo woli młodą seksbombę Blankę. Marzenia o namiętnym zbliżeniu rozwieje jednak nieoczekiwane, tragiczne zdarzenie. Wypadek?