język polskijęzyk angielski

Banalna historia

Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły
tekst znalazł się w finale Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej w 2021 roku; pierwsza publikacja w zbiorze "Znaki" wydawnictwa PIW
Miejsce akcji
utwór rozgrywa się gdzieś, czyli na przykład nigdzie, ale też w bardzo konkretnych miejscach

Banalna historia Jarosława Jakubowskiego to opowieść o rozpadającym się małżeństwie, które wyrusza w rozstrzygającą podróż „być albo nie być” samochodem po Europie. Nie wiadomo, dokąd ani którędy jadą, wiadomo, że kierują się w stronę „ich wyspy”. Co prawda nigdy dotąd na niej nie byli, ale kto wie, może mogłaby stać się „ich”? Bohaterowie są bezimienni. Autor oznacza ich tylko kolejnymi literami alfabetu: A i B. Mężczyzna (A) jest zagubionym w życiu alkoholikiem, mierzącym się również z nawracającą impotencją. Jego życie zostało zdominowane przez natarczywe myśli o kolejnych butelkach wódki i czasie spędzonym między lodówką a kiblem. W efekcie zarówno jego żona (B), jak i ich dzieci zostały zepchnięte na dalszy plan. Podczas gdy A oddawał się swojemu nałogowi, B zaczęła szukać zwykłej ludzkiej bliskości i życiowego spełnienia gdzie indziej. Najpierw może trochę z nudów zaczęła regularnie (tylko) pisać z C, bardzo szybko jednak ich tekstowe konwersacje przerodziły się w zdecydowanie coś więcej. Choć B nigdy nie przyznała się swojemu mężowi do romansu, to A absolutnie zdaje sobie z niego sprawę i na swój sposób go przeżywa – oddając się masturbacji do wyobrażonych przez niego erotycznych zbliżeń jego żony z tajemniczym i nieobecnym w dramacie C. Jest to jedyna forma seksualnej przyjemności, jaka jest w stanie przynieść ulgę oraz satysfakcję zdradzonemu i pogrążonemu w nałogu mężczyźnie.

Metafizyczno-poetycka sztuka Jarosława Jakubowskiego, która w 2021 roku znalazła się w finale Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej, opowiada historię pozornie dobrze znaną i „banalną”. Odzierając ją jednak z realistycznych elementów – takich jak imiona czy nazwy miejsc – autor tworzy z niej swego rodzaju parabolę. Uniwersalną opowieść o ludziach, którzy kiedyś związali się „na zawsze”, a teraz po latach zastanawiają się „czy to już koniec”? Jarosław Jakubowski nie sili się jednak na jednoznaczną odpowiedź na to pytanie. Widzi różne ścieżki, którymi mogłyby się potoczyć dalsze losy A i B. W swojej sztuce pozostawia więc otwarte zakończenie. W warstwie literackiej utwór jest poniekąd inspirowany Krótkimi wywiadami z paskudnymi ludźmi Davida Fostera Wallace’a, a także Procesem Franza Kafki.

Formularz zamówienia sztuki

Zamawiana sztuka: Banalna historia