język polskijęzyk angielski

Co nowego

Sztuka opowiada o 24-letnim dziennikarzu, który 1 września 1992 roku zaginął w Poznaniu. Według dotychczasowych ustaleń śledczych został uprowadzony, a następnie zamordowany na zlecenie. Ciała dziennikarza nie odnaleziono do dziś. W pracy nad tekstem autor wykorzystał przede wszystkim ustalenia śledztw dziennikarskich dotyczących śmierci Jarosława Ziętary oraz materiały reżysera i dokumentalisty, Jacka Raginisa-Królikiewicza.

Banalna historia Jarosława Jakubowskiego to opowieść o rozpadającym się małżeństwie, które wyrusza w rozstrzygającą podróż „być albo nie być” samochodem po Europie. Nie wiadomo, dokąd ani którędy jadą, wiadomo, że kierują się w stronę „ich wyspy”. Co prawda nigdy dotąd na niej nie byli, ale kto wie, może mogłaby stać się „ich”? Bohaterowie są bezimienni. Autor oznacza ich tylko kolejnymi literami alfabetu: A i B. Mężczyzna (A) jest zagubionym w życiu alkoholikiem, mierzącym się również z nawracającą impotencją.

Akcja muzycznej sztuki Izabeli Degórskiej została osadzona – niczym Folwark zwierzęcy George’a Orwella – na kurzej fermie. Mieszkanki kurnika nigdy nie widziały świata na zewnątrz. Ich jedyną znaną im rzeczywistością jest w pełni zautomatyzowany, klatkowy kurnik, w którym twardą ręką rządzi Kuratorka, wykorzystując głupotę i uległość swoich podwładnych. Tytułowy Fermostan to świat hierarchii i totalitarnej władzy, w którym jedynym zadaniem i sensem życia mieszkających w nim kurek jest zautomatyzowane znoszenie jaj.

Króliczek Jacuś jako jedyny na łące nie ma rodzeństwa. Marzy więc o braciszku, z którym mógłby spędzać wspólnie czas na zabawie. Jego rodzina, jak się okazuje, wśród królików jest dość niekonwencjonalna: „mąż pantofel i jedno młode”! Jak twierdzi wujek Wacek, to kwestia edukacji Mamy Jacusia – Agnes – która według niego robi wszystko jak króliki z doliny, gdzie w dzieciństwie kicała do szkoły. A przecież tak jak wszyscy inni pochodzi „z normalnej norki, pełnej królików”!

Wróć do mnie jest sequelem sztuki N@pisz do mnie, w której psycholog języka Leo w wyniku popełnionej w adresie mailowym literówki poznaje przypadkowo twórczynię stron internetowych Emmi i nawiązuje z nią długotrwałą, emocjonalną, acz czysto wirtualną relację. Oboje są w związkach, oboje też, pracując zawodowo z językiem, wiedzą, jak zwodnicze bywają wirtualne miłości, dlatego ostatecznie nie decydują się na spotkanie. Mija rok.

Alex ma szesnaście lat. Mieszka z rodzicami, którzy są (w miarę) fajni i z przefajną Babcią. W jej domu regularnie odbywają się przebieranki i okazjonalne bale, jako że mama dorabia sobie, szyjąc i wypożyczając karnawałowe kostiumy. Jest więc na porządku dziennym widok Babci paradującej jako brokuł albo cycek, a mamy jako Ostatnie Jajeczko (bal z okazji Światowego Dnia Menopauzy).

Co wyniknęłoby ze spotkania dwóch słynnych pisarzy science-fiction – Stanisława Lema i Philipa K. Dicka? Co, gdyby polski wizjoner-racjonalista połączył siły z szaleńczą energią amerykańskiego autora? Wszystko zaczyna się od historii konfliktu wokół polskiego wydania Ubika Philipa K. Dicka w tłumaczeniu Lema. Polski autor nie mógł przekazać amerykańskiemu pisarzowi należnego mu wynagrodzenia inaczej niż w złotówkach, a te były przecież w Stanach Zjednoczonych bezwartościowe...

Kto pamięta, kiedy w 2006 odebrano Plutonowi status planety? Kto wtedy głośno przeciwko temu protestował, dołączając do chóru miłośników dziewiątej planety? W kim emocje odżyły na nowo, kiedy w 2015 roku sonda New Horizons dostarczyła na Ziemię pierwsze zdjęcia Plutona w wysokiej rozdzielności, a ten okazał się wyjątkowo piękny? Na pewno w Mateuszu Pakule, który w Pluton p-brane przedstawia historię odkrycia Planety X.

Wierszowana sztuka Kuby Kaprala to porażający krzyk dorosłego dziecka alkoholika. Bohater, po latach toksycznej relacji z uzależnionym ojcem, wyrzuca z siebie swój stłamszony, niewyrażony i niczym niezawiniony ból oraz niewyobrażalne upokorzenie, na jakie był narażony zarówno w swoim dzieciństwie, jak i już później, w dorosłym życiu. Dopiero śmierć ojca sprawia, że bohater może swobodnie skonfrontować się ze swoją przeszłością i wykrzyczeć wszystko to, czego nie śmiał powiedzieć ojcu w twarz. Autor swoją sztukę rozpoczyna od zdania:

AST w Krakowie - egzamin Studentek i Studentów Wydziału Aktorskiego w reżyserii Krzysztofa Dracza i Roberta Zawadzkiego

Kto puka, nie błądzi to współczesna farsa w stylu sztuk prawdziwego mistrza tego gatunku: Raya Cooneya. Spektakl w założeniu autorki – Jennifer Selway – dzieje się w czasie rzeczywistym, w przeciągu dokładnie dwóch godzin. Akcja sztuki rozgrywa się w realistycznie urządzonym londyńskim mieszkaniu. Jej prapremiera odbyła się w Upstairs at the Gatehouse i doczekała się dwóch nominacji do nagród Offies (The Off West End Theatre Awards) za najlepszą drugoplanową rolę kobiecą oraz drugoplanową rolę męską.

Brytyjska scenarzystka, autorka i dramatopisarka, która pisze książki o filmach i prowadzi cotygodniową kolumnę dla gazety „Sunday Express”. W 2024 roku ukończyła studia magisterskie z zakresu literatury średniowiecznej. Autorka o sobie pisze tak:

Nota od autorki