Andy, który leży na łożu śmierci, rozlicza się ze swojej młodości, związków, namiętności i zdrady, której dopuścił się wobec swojej żony, Bel. W tym czasie jego dwaj synowie, Fred i Jake, toczą enigmatyczną i cyniczną rozmowę, zastanawiając się nad oziębieniem stosunków z ojcem. W suchy, intelektualny sposób próbują zracjonalizować sobie fakt, że ich relacje z Andym opierają się zarówno na miłości, jak i na nienawiści, oraz to, że nie są w stanie zmniejszyć dzielącego ich z ojcem dystansu, mimo rozpaczliwych prób matki. Kontrapunktem wobec ich braku zrozumienia i pogłębiającej się izolacji jest ich młodsza siostra, szesnastoletnia Bridget, która stanowi pomost między starością i młodością, życiem i śmiercią. W tajemniczej, nasyconej irracjonalnym poczuciem zagrożenia atmosferze reminiscencje o trudnych relacjach z rodzicami przeplatają się z refleksjami o życiu i umieraniu.