język polskijęzyk angielski

Piętro XII

Tłumacz
Thylwe, Halina
Gatunek sztuki
Dramat

Gabriel twierdzi, że jest Synem, po długiej nieobecności wraca do Ludzi i ma dla nich Liście. Z pierwszego dialogu, z matką, dowiadujemy się, że Gabriel długo mieszkał w śródmieściu, tworzył sztukę: naklejał liście na kartki papieru i podpisywał je cytatami z Biblii. Teraz wrócił na osiedle, gdzie chodził do szkoły, gdzie nadal mieszka jego matka, nadal nauczycielka. Nie stać go już na mieszkanie w śródmieściu i wprowadził się z dziewczyną Rebecką do mieszkania na dwunastym, ostatnim piętrze wieżowca, który, jak mówi matka, jest jednym "z bardziej anonimowych domów".
"Pośrodku pustego białego pokoju stoi Gabriel. Mówi... Być może przez okno wpada boskie światło. Głos czysty, jasny, wewnętrzny. Wargi nieruchome." Tak się ta sztuka zaczyna. Gabriel mówi o swoim powrocie do "Ludzi". Takie odrealnione chwile pojawiają się zawsze, kiedy Gabriel zostaje sam, np. kiedy zjeżdża windą: "Ja jestem Synem. Zjeżdżam do Ludzi. Z piętra dwunastego na jedenaste...". Do końca nie wiadomo, czy to anioł, czy wariat, czyli nadwrażliwy człowiek, który znalazł sobie rolę, psychiczne refugium, sposób na kontaktowanie się z rzeczywistością zewnętrzną. I prawdopodobnie to, co widzimy, cała akcja sztuki, jest jego subiektywną wizją. Ewentualnie możemy wyobrażać sobie coś ponad to, co on widzi lub sobie wyobraża.
Więc matka wnosi do mieszkania Gabriela skrzynie, w których są liście i wszystko, co potrzebne Gabrielowi do tworzenia. Rebecka nie przychodzi, więc Gabriel chce do niej zadzwonić. Po wyjściu matki okazuje się jednak, że telefon nie działa i Gabriel postanawia zadzwonić od sąsiadów. Zjeżdża windą piętro niżej i "staje przed drzwiami identycznego mieszkania jak jego. [...] Eva-Marie [...] stoi nieruchomo w mieszkaniu. W ręku trzyma słuchawkę telefonu. Kiedy Gabriel waha się, czy zadzwonić, Eva-Marie zaczyna mówić..." Tak jest za każdym razem. Gabriel staje przed drzwiami i "widzi", co się za nimi dzieje. Widzi nieruchomy obraz. Kiedy się waha, obraz "ożywa". Ale zawsze z końcu dzwoni do drzwi, zostaje wpuszczony i wdaje się wbrew woli w światy mieszkańców, czasem niebezpieczne: mąż goni żonę z młotkiem w ręku, kobieta uwodzi go, a jej czteroletni synek się przygląda, stara kobieta go rozpoznaje, a kiedy wchodzi jej syn, jest to były kolega z klasy, któremu Gabriel co prawda imponował, który jednak również brutalnie go upokarzał; teraz żąda pieniędzy i obiecuje, że wpadnie do niego, "żeby sprawdzić, ile masz na koncie". Ale Gabrielowi to nie udaje się zadzwonić, to nie może się dodzwonić. Na samym dole dostaje ataku histerii i ląduje u dozorcy, który go upija.
Następnego ranka Gabriel budzi się w swoim mieszkaniu. Dozorca naprawia mu telefon. Ale Gabriel nie odbiera telefonów od Rebecki. Schodzą się wszyscy ci, którzy nie pozwolili mu zadzwonić i proszą o przebaczenie. Czują się winni. Ale wszyscy kłamią. Nie przyznają się do prawdziwego powodu swojej rozpaczy. Gabriel również kłamie, kiedy wreszcie rozmawia z Rebecką przez telefon. Wobec ludzi, którzy zebrali się w jego mieszkaniu, utrzymuje, że jest Synem i podaruje im "zbawienie": "OSACZA WAS WIECZNY OGIEŃ!... ALE TUTAJ JEST ZBAWIENIE!" I rzeczywiście, dozorca ogłasza pożar, ktoś podpalił piwnicę, gdzie ukrywają się uchodźcy, ogień sięga coraz wyżej, wszyscy mają przedostać się na dwunaste piętro, tam jest jedyne wyjście ewakuacyjne. Straż pożarna w dole rozpostarła plandekę, za namową dozorcy wszyscy po kolei skaczą przez okno. Zostaje Gabriel, jest w swoim świecie, robi liście. Z dołu uratowani wołają, żeby się ratował, żeby wyskoczył. Przyznają się do prawdy. Ale Gabriel pracuje. W końcu wstaje i wysypuje przez okno liście: "DAROWUJĘ WAM LIŚCIE". Ale oni chcą, żeby skoczył. Gabriel waha się, w tym momencie wpada do mieszkania jeden z uchodźców i błaga o pomoc: "We don't need your blessing! We need your hand!" Ale Gabriel się boi, nie chce ryzykować życia. Wypiera się swojego posłannictwa. Staje na parapecie, już ma skoczyć, kiedy słyszy jasny, czysty głos uchodźcy: "Gabrielu... Dlaczegoś nas opuścił?"

Formularz zamówienia sztuki

Zamawiana sztuka: Piętro XII