język polskijęzyk angielski

Luxtorpeda

Gatunek sztuki
Dramat
Obsada kobiet
Obsada mężczyzn
Szczegóły
"Luxtorpeda. Dramatyczne choć kompromisowe Sceny Kolejowe", monodram dla mężczyzny zrealizowany w ramach stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

W podróż luxtorpedą – lokomotywą-symbolem przedwojennego marzenia o nowoczesnej Polsce – zabiera widzów w sztuce Kaczorowskiego inżynier Eugeniusz Kwiatkowski. Wybór to nieprzypadkowy, gdyż Kwiatkowski był w czasach międzywojennych Ministrem Przemysłu i Handlu, którego ambicje rozbudowy polskiej infrastruktury stanowią nie tylko doskonały punkt wyjścia do rozmowy o historii kolei w Polsce, ale też do rozliczenia snu o polskiej nowoczesności.

Tory, po których jedzie teatralny pociąg prowadzony przez Kwiatkowskiego, nie podążają jednak po prostu w ślad historii XX wieku. Zamiast chronologicznej, szkolnej narracji pasażerowie przenoszą się raz po raz ze współczesności w przeszłość i z powrotem. Czy to 1920 czy 2020, polska kolej to podpora krajowej infrastruktury. I choć widzowie dowiadują się o najważniejszych wydarzeniach, inicjatywach czy kryzysach, to najistotniejsza w tym wszystkim jest sama idea kolei. Idea publicznego, dostępnego transportu, idea podróży w stronę postępu, w którą wszyscy mogą pojechać.

Nie sposób nie zarazić się pociągową pasją, słuchając tryskającego energią monologu Kwiatkowskiego. Bo choć pociągi się spóźniają, a Pendolino wypada blado przy japońskich pociągach, to polska kolej – i marzenie, które za nią stoi – są już nieodłącznym elementem naszej kultury. Każdy pamięta, jak pachną wagony PKP, wszyscy kiedyś jedli w WARSie. Każdy na zawołanie potrafi usłyszeć terkot sunących po szynach kół, a w tym właśnie rytmie pędzi język Luxtorpedy. Wszyscy pamiętamy pociągowe dowcipy, których, jak udowadnia jedna ze scen, naprawdę nie brakuje. 

Nie tylko o sentyment jednak chodzi, ani nawet o samą kolej – bo ta symbolizuje też w utworze Kaczorowskiego Polskę w ogóle. Jakimi ambicjami jesteśmy dziś napędzani? Kto kieruje tym pociągiem i czy rzeczywiście jego właśnie potrzebujemy za sterami lokomotywy? A może właśnie ktoś taki jak Kwiatkowski powinien przejąć pałeczkę? Być może potrzebny jest ktoś nudny, niezbyt hałaśliwy i efektowny, ale za to z planem działania i determinacją do jego realizacji? 

Formularz zamówienia sztuki

Zamawiana sztuka: Luxtorpeda